[K] e-instruments - The Cremona String Quartet 2.0
Wirtualne skrzypce Stradivari Violin firmy e-instruments są od dawna najczęściej i najchętniej wykorzystywanymi skrzypcami w moim "orkiestrowym studio". Razem z Komplete 15 Collector's Edition przywędrowała do mnie reszta The Cremona String Quartet, czyli drugie skrzypce Guarneri Violin, altówka Amati Viola i wiolonczela Stradivari Cello. Wszystkie obsługiwane identycznie, wszystkie zaopatrzone w tryb Virtuoso, ale też możliwość ręcznej zmiany artykulacji.
Wersja 2.0
W międzyczasie w moje łapki dostał się także pakiet Vienna Symphonic Library Synchron Solo Strings, o którym napiszę wkrótce. Wspominam o tym nie bez przyczyny, ponieważ pakiet od VSL jest poważnym rywalem Cremony, więc pojawienie się "na dniach" wersji 2.0 tej ostatniej biblioteki bardzo mnie zaciekawiło. Cóż można było poprawić? Może generowane vibrato?
I właśnie to jest główna zmiana w wersji 2.0 - sztucznie tworzone, generowane vibrato zostało uzupełnione o nowe sample z próbkowanym vibrato. Dostajemy teraz do ręki aż trzy wersje każdego z instrumentów - dotychczasowa wersja pozostaje nietknięta, aby zachować kompatybilność z wcześniejszymi projektami (BARDZO doceniam!). Poza tym dostajemy wersję True Vibrato, gdzie artykulacje Virtuoso, Sustain i Marcato oferują nowe próbki z nagranym vibrato. Trzecią wersją jest Flex Vibrato, gdzie wprawdzie zachowano "sztuczne" vibrato, ale przemodelowane na bazie nowych próbek.
Ogólnie też instrumenty zostały nieco zmodernizowane i dopracowane, ze szczególnym uwzględnieniem łączeń przy grze legato, dzięki czemu poszczególne dźwięki powinny płynniej przenikać jeden w drugi.
Sprawdzam
Skoro takie cymesy producent obiecał, żal byłoby nie sprawdzić, ile w tym wszystkim prawdy, zwłaszcza że chwilowo z bibliotekami Vienna Symphonic Library mam pewne techniczne problemy. Odpaliłem zatem Studio One i nagrałem krótką improwizowaną frazę za pomocą Amati Viola. Żeby jednak dokładniej słyszeć, co i czy w ogóle coś się zmieniło, tę samą frazę skopiowałem do "starego" instrumentu - oraz, rzecz jasna, nagrałem zarówno za pomocą True Vibrato, jak i Flex Vibrato. Wybaczcie, że nie oparłem się pokusie okraszenia nagrania pogłosem, ale ciągle "choruję" na Blackhole Immersive...
Mimo pogłosu myślę, że bez problemu da się usłyszeć różnicę między starą wersją instrumentu a nowymi.
Zauważcie, że w trybie True Vibrato (trzecia wersja) brakuje jakiejkolwiek kontroli nad efektem vibrato - po prostu się on pojawia i tyle, biblioteka w tym trybie korzysta wprost z nowonagranych próbek. Mamy zatem do czynienia z dokładnie taką samą sytuacją, co choćby w przypadku Cinematic Studio Solo Strings czy w zasadzie większością tradycyjnych bibliotek, gdzie podstawą są sample.
Warto mieć
Zmiany wprowadzone w wersji 2.0 mieć warto, zwłaszcza że niczego nie tracimy, bo nadal mamy dostęp do starych wersji instrumentów. True Vibrato brzmi, moim zdaniem, całkiem nieźle, choć raczej w praktyce ograniczę się do Flex Vibrato, bo lubię mieć kontrolę nad tym, czy dźwięk w danej chwili wibruje, czy też nie.
Pobieranie nowej wersji pakietu nie będzie też nadmiernym obciążeniem łącza, bo chociaż The Cremona String Quartet 2.0 zajmuje już ponad 100GB, to większość próbek pozostaje ta sama i dociągamy tylko owe próbki z vibrato (no i definicje samych instrumentów dla Kontakta).
Brać, nie pytać!
Komentarze
Prześlij komentarz