Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2024

[K] OEK Sound Bloom

Obraz
Ciekawa sprawa - mimo że od lat używam wtyczek Soothe i Spiff , nie napisałem o nich żadnego posta na bloga. Oczywiście, były wspominane choćby w Najnajnajach , a ostatnio szczególnie często używam Spiffa do redukowania odgłosów sklejonych ust zamiast iZotope Mouth DeClick . Tym razem postanowiłem napisać kilka słów na temat wtyczki, której używam (póki co) tylko w wersji testowej i nie jestem pewien, czy zdecyduję się na jej zakup. Wtyczka stylistycznie nawiązuje do Soothe i Spiffa Wszystko w jednym Oglądając klipy reklamowe Bloom słyszy się hasła o poprawianiu jakości brzmienia, o redukowaniu rezonansów, wygładzaniu szorstkości i równoważeniu balansu. Od razu przypomniały mi się hasła reklamowe po wejściu na rynek rewolucyjnej (wówczas) wtyczki Gullfoss firmy SoundTheory . I rzeczywiście, obie te wtyczki mają - moim zdaniem - bardzo dużo wspólnego. Dziś już prawdziwa klasyka - SoundTheory Gullfoss W obu chodzi mniej więcej o to samo - wtyczka analizuje wchodzący do n

[K] Techivation M-Compressor

Obraz
Wtyczek z firmy Techivation mam całkiem sporo w kolekcji, choć ostatnią z nich opisywałem ponad rok temu . Na stałe używam przede wszystkim świetnych de-esserów: T-DeEsser i M-DeEsser . Seria wtyczek M przeznaczona jest, według słów producenta, do masteringu, czyli końcowego etapu obróbki - tak jest i z opisywanym M-Compressorem . Postanowiłem go wypróbować, bo - znacie mnie - dobrych kompresorów nigdy dosyć, zwłaszcza by ich rzadko używać. Kompresor nietypowy M-Compressor to kompresor spektralny (właściwie nie wiem, czy jest taki oficjalny polski termin - tak sobie tłumaczę spectral compressor ). Oznacza to, że dzieli on całe pasmo na części (autorzy mówią w instrukcji dość oględnie o "indywidualnych częstotliwościach") - każda część jest kompresowana osobno. Ma to taki skutek, że część częstotliwości nie jest kompresowana nawet w sytuacji, gdy sygnał jest głośny np. w dole pasma. Nie jest to ani wada, ani zaleta - po prostu cecha tego konkretnego kompresora. Kompr

[S] Zestaw bezprzewodowy Røde Wireless Pro

Obraz
W zeszłym roku przetestowałem trzy zestawy bezprzewodowych mikrofonów z odbiornikiem, w tym Saramonic Blink900 oraz Røde Wireless Go2 , bezpośredniego poprzednika zestawu Pro . Marzyło mi się, by na rynku pojawił się zestaw nie tylko z wygodną ładowarką dla całości, ale także z możliwością nagrywania 32-bitowego. I oto jest! Go2 a Pro Otwierając pudełko, tym razem nie narzekałem na skąpstwo firmy Røde . Zestaw Pro ma (niemal) wszystko, co potrzebne do natychmiastowego (i późniejszego) nagrywania. Pudełko nadal jest niewielkie, ale mieści w sobie sporo skarbów Przede wszystkim mamy dwa etui: jedno jest zwykłym etui na elementy zestawu, drugie jest jednocześnie ładowarką i power bankiem . Etui na elementy zestawu jest niezbędne, bo mamy tutaj całe zatrzęsienie tychże: kabelki USB-C na USB-C (jeden mały, drugi nieco dłuższy) kabelek USB-C na Lightning kabelek analogowy mini-TRS na mini-TRS dwa mikrofony krawatowe Røde Lavalier II klipsy i gąbeczki na mikrofony kr

Co z mikrofonami dynamicznymi?

Obraz
Mniej więcej rok temu pisałem o Zoomie ZDM-1 , który miał być ostatnim testowanym przeze mnie mikrofonem dynamicznym. Potem nadarzyła się okazja odkupienia PreSonusa PD70 , a jesienią trafił do mnie jeszcze Shure Beta58A . Zasadniczo jednak dałem sobie spokój z "dynamikami", aż zostało to zauważone przez jednego ze słuchaczy mojego podcastu "Gadanie Gadesa", który zapytał mnie wprost, czy rzeczywiście zamierzam się teraz skupiać już tylko na mikrofonach pojemnościowych. Hm... tak i nie... Rozwój Kiedy trzy lata temu zaczynałem prowadzić podcast, miałem niewielkie doświadczenie w nagrywaniu - od mniej więcej półtora roku usiłowałem nagrywać audiobooki , z mizernym skutkiem zresztą. W tamtym momencie "park maszynowy" nie był jeszcze zbyt rozwinięty, a ja (tak naprawdę) niewiele wiedziałem o nagrywaniu. Karkołomna próba uzyskania dobrej jakości nagrań z Shure'a SM7B , podłączonego poprzez GoldenAge Pre73 do Tascama DR05 była z góry skazana na niepow

[S] Mikrofon Austrian Audio OC18 Studio Set (po raz drugi)

Obraz
Było już o PreSonusie PD70 , było niedawno o JZ Vintage 11 , a nie wspomniałem o nowym egzemplarzu Austrian Audio OC18 . Pierwszy opisywałem w sierpniu 2023 roku - może zatem warto wspomnieć, dlaczego u mnie jest obecnie drugi egzemplarz OC18 ? Co "się stało się"? Testowany w sierpniu mikrofon działał dobrze przez parę tygodni, potem zaczęły się pojawiać dziwne zakłócenia w sygnale: Zakłócenia w nagrywanym sygnale, POBIERZ Rzecz jasna, nagranie dość mocno pogłośniłem, żeby zakłócenie było wyraźniej słyszalne, ale że ono występuje, nie można mieć wątpliwości. Zakłócenie to zaczęło występować dość losowo, niezależnie od tego, do jakiego urządzenia i czym mikrofon był podłączony. Nie jest to zakłócenie z sieci energetycznej, bo powyższe nagranie pochodzi z Zooma F3 zasilanego z akumulatorów, w pobliżu mikrofonu nie było też podczas nagrań żadnego smartfona czy np. routera. Skoro zatem dysponuję po wymianie nowym egzemplarzem, de facto jest to sytuacja

SC-1 vs TLM103 - emulacja mikrofonu kontra oryginał

Obraz
Ponad miesiąc temu testowałem mikrofon Universal Audio SC-1 . Wyróżnia się on tym, że prócz sprzętu - mikrofonu pojemnościowego - dostajemy oprogramowanie, mające upodobnić brzmienie tegoż mikrofonu do brzmienia mikrofonów dużo droższych i popularnych w profesjonalnych studiach nagraniowych. Kto by nie chciał mieć Neumanna U87 czy Sony C800-G ? A tu cyk, przepuszczamy nagranie z SC-1 przez wtyczkę Hemisphere i gotowe! Sens emulacji Zasadniczo, za główny charakter brzmienia odpowiada sposób rejestrowania przez mikrofon poszczególnych częstotliwości. Przygotowując w odpowiedni sposób krzywą korekcji, można bardzo upodobnić brzmienie jednego mikrofonu do drugiego, czego próbowałem nie raz i nie dwa. Trudno osiągnąć zgodność 100%, ale może być ona na tyle duża, by sporo osób miało problem z odróżnieniem "klona" od oryginału. Wtyczka Hemisphere robi zresztą trochę więcej, niż tylko dopasowuje krzywą korekcji - według firmy Universal Audio stworzono MODELE, czyli opisy zac