Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

[G] Janusz Pelc - Fred

Obraz
O, ten cover wiąże się z garścią ciekawostek. Pierwsza jest taka, że to chyba drugi po Lasermanii cover z Atari, powstały jeszcze z ubiegłym roku i nawet opublikowany na BandCampie . Była tam jednak tylko wersja pierwotna, która została nieco dopracowana w tym roku i teraz, po wielu miesiącach, wrzucam ją także na SoundCloud , jako element "płyty" z coverami . Druga ciekawostka jest taka, że ten cover (tak jak Lasermania ) został przygotowany w Studio One - wszystkie pozostałe powstały już w Cubase . W zasadzie nie robi to żadnej różnicy, ale podejrzewam, że będzie mi się to odbijało w przyszłości czkawką i skończy się na przeniesieniu wersji presonusowych do Steinberga . Trzecia ciekawostka jest taka, że kiedy grałem we Freda w dzieciństwie, miałem wersję zupełnie pozbawioną muzyki, zaś samą muzykę znałem tylko dlatego, że wybijała się spośród przykładów dołączonych do Chaos Music Composera . Gdyby nie tytuł, kompletnie nie powiązałbym jej z przygodami powolneg

[G] Bartłomiej Wieczorkowski - Laura

Obraz
Muzyka do gry Laura została przygotowana już dawno temu, w dobie kwietniowo-majowej "coverowej gorączki", jednak autor gry, Arek Lubaszka, uparcie utrzymywał, by wydłużyć czas trwania muzyki, na co z kolei nie chciałem się zgodzić, bo jedną z zasad tworzonych przeze mnie coverów jest maksymalna zgodność z oryginałami. Poza tym proste zapętlenie gdzieś w środku zawsze po czasie okazuje się nużące, zaś ja nie chciałem zbyt dużo dokładać "od siebie". Jednym słowem, sytuacja patowa. Ostatecznie stanęło na tym, że Arek obstawał przy siedmiu minutach, ja z kolei przy oryginalnych trzech. Ale, ale... wpadłem na mało elegancki podstęp - muzyczki do Laury są w zasadzie trzy: do intra, do gry właściwej i do zakończenia. Ja miałem zrobione te dwie "skrajne", bo na główną jakoś nie mogłem znaleźć pomysłu, mimo podpowiedzi kompozytora, Bartka Wieczorkowskiego, że to powinno być coś w stylu muzyki z Indiany Jonesa. Połączyłem więc dwa utwory w jeden i to jest to,

Kontakt - pierwszy instrument

Obraz
Kontakt to bardzo rozbudowany sampler, stworzony dwadzieścia lat temu przez firmę Native Instruments . Obecnie dostępny jest w wersji szóstej, zarówno darmowej Player , jak i płatnej. Ale to nie tylko sampler - to także platforma do tworzenia własnych instrumentów muzycznych (bazujących na samplach). Mój kolega z grupy AudioGram , Filip Pawłowski, zajmuje się tworzniem tego typu instrumentów i kiedy zostałem zapytany, czy nie przygotowałbym jakiegoś projektu interfejsu użytkownika, zacząłem wnikać głębiej w te, znane wcześniej tylko ze słyszenia, możliwości Kontakta . Instrument powstały na drodze eksperymentu O co chodzi? Główna część pracy, związanej z tworzeniem nowego instrumentu, polega na przygotowaniu i zmapowaniu próbek dźwiękowych. Jeśli mamy jakiś fizyczny instrument, który chcielibyśmy przenieść do samplera, musimy zrobić dwie rzeczy: nagrać próbki dźwiękowe i po obrobieniu umieścić je w Kontakcie , wskazując która odpowiada jakiemu klawiszowi (nucie). Nagrywanie wyda

[K] Cubasis na jednej ścieżce

Obraz
Dwa miesiące temu pisałem o eksperymentach z podłączaniem Korga SP-250 do telefonu z Androidem. Wówczas wybór padł na Audio Evolution Mobile , z którego jednak nie byłem zadowolony na tyle, by się w pewnych momentach nie irytować. Problemy sprawiał przede wszystkim interfejs użytkownika, który - jak się okazało - często bywał mało responsywny. Nie wiem, z czego to wynikało, ale często po dłuższym (8-10 minut) nagrywaniu miałem problem z włączaniem przycisków - nie mogłem tego nagrywania zatrzymać. Raz zdarzyło się nawet, że tak skutecznie nie mogłem, że w końcu aplikacja się zamknęła, nie zapisując niczego. Drugi w kolejce był Cubasis i okazało się, że... no, chyba już tak zostanie. Program jest ogromny (800MB do pobrania!), ale wbrew pozorom działa bardzo płynnie, nic się nie zacina, zaś sama obsługa (zwłaszcza dla osób znających Cubase ) jest dość komfortowa (wizualnie oba programy są do siebie podobne). Rzecz jasna, nie wykorzystuję potencjału Cubasisa w pełni, bo moje pro

YouTube'owe kanały dla muzyków

Obraz
Dzisiaj chciałbym się podzielić listą znanych mi kanałów, na których można znaleźć rzetelną i sprawdzoną wiedzę na tematy okołomuzyczne czy okołodźwiękowe - korzystam z nich od wielu miesięcy, a nawet lat i bardzo polecam Waszej uwadze. Większość, niestety, dostępna tylko w języku angielskim, ale myślę, że to w dzisiejszych czasach nie jest już aż tak wielkim problemem. No i podobnych jakościowo kanałów w języku polskim ciężko się doszukać, niestety... Guy Michelmore i Thinkspace To mój niewątpliwy numer jeden na tej liście. Sympatyczny (a czasami wręcz szalony) starszy pan, będący czynnym kompozytorem filmowym i szefem firmy Thinkspace , publikuje dość często bardzo fajne i inspirujące filmy. Czasem dotyczą one konkretnych produktów, często zaś prezentują jakieś zagadnienie z zakresu kompozycji lub aranżacji. Jak napisać muzykę do filmu? Jak wymyślić melodię? Co to są skale i akordy? Czy można napisać muzykę, siedząc w samochodzie w myjni? Tu się nie sposób nudzić, nawet jeśli k

AudioGram - grupa dla zapaleńców tworzenia muzyki

Obraz
W sumie facebookowa grupa AudioGram istnieje już od paru miesięcy, a kulisy jej powstawania to materiał na osobny felieton. Jednak dopiero teraz przyszło mi (nie bez pomocy z zewnątrz!) do głowy, by ją trochę zareklamować na moim blogu. W końcu co, kurczę blade, jestem na niej tytularnym administratorem (brzmi dumnie, ale oznacza tak naprawdę, że jestem administratorem tylko z nazwy). Grupa nie jest publiczna, więc trzeba się do niej zapisać - co akurat według mnie jest dobre, bo już trochę przesiewa osoby chcące tam coś publikować. A same publikowane posty też są moderowane - i znów, moim zdaniem to dobrze, bo praktyka internetowa pokazuje, że nie ma co liczyć na to, że ktokolwiek zapozna się z regulaminem, nie wspominając nawet o jego respektowaniu. Tak czy owak - chętni znajdą tu sporo ciekawego materiału, a i sami mogą coś ciekawego opublikować. Grupa nastawiona jest głównie na edukację w zakresie kompozycji i produkcji muzycznej, a nie tylko wyłącznie chwalenie się własny

Native Instruments zapowiada Komplete 13

Obraz
Nie minęły nawet dwa miesiące od wpisu dotyczącego wersji 11 , a tu Native Instruments ogłosiło właśnie zapowiedź wersji 13. W niej jednak - w odróżnieniu od "dwunastki" - nowości nie zabraknie. Od razu też ostrzegam, że skupiam się przede wszystkim na wersji Ultimate , bo to tutaj (i w wersji Collector's Edition ) będzie się najwięcej działo. W wersji Select nawet nie wiem, czy cokolwiek przybyło, bo jest ona tak uboga, że nie ma tam nawet pełnego Kontakta i nigdy bym nie wydał na nią 199 euro. Wersja standardowa (bez dopisków) ma na pewno nowego Guitar Riga 6 Pro oraz nowy - podobno bardzo fajny - fortepian Noire . Z dość ważnych nowości wymienić należy: Guitar Rig 6 fortepian Noire Mysteria (Ultimate) Session Guitarist – Picked Acoustic (Ultimate - ale nie jestem pewien, czy nie było tego w Komplete 12 ) Stradivari Violin (Ultimate) Guarneri Violin (Ultimate CE) Amati Viola (Ultimate CE) Stradivari Cello (Ultimate CE) Arkhis (Ultimate CE)

[G] Gades - Phobos po latach

Obraz
Żeby szybko przetestować świeżego Nucleusa 1.1 , postanowiłem przygotować nową wersję utworu "Phobos" z płyty "Via". Utwór jest krótki i prosty, więc jego przeróbka z EastWest Hollywood Orchestra na Nucleusa nie nastręczała większych problemów. Oczywiście nie skończyło się tylko na podmianie brzmień bibliotek, bo znalazłem parę miejsc do poprawy oraz dodałem kilka rzeczy nieobecnych w oryginale. Przy okazji przetestowałem także Studio One 5.0.2 , które wyszło akurat dzisiaj, bo - niestety - wersja 5.0.1, podobnie jak 4.6, zawieszała się przy zamykaniu niektórych utworów (w tym także tego omawianego). Dodatkowo spostrzegłem pewien problem, którego nie kojarzę z wersji 4.x - otóż domyślnie włącza mi się "tryb niskiej latencji", w którym to trybie aktualnie zaznaczona ścieżka jest w dziwny sposób wyciszana. Dopóki nie skojarzyłem tego ściszania z "niską latencją", kląłem bardzo szpetnie próbując dobrać poziomy ścieżek - co którą ustawiłem i p

[K] Audio Imperia - Nucleus 1.1

Obraz
Dość niespodziewanie dostałem ostatnio informację e-mailową, że właśnie pokazała się wersja 1.1 biblioteki orkiestrowej Nucleus . Co ciekawe, w wiadomości było jasno napisane, że nie jest to zwykły update , ale trzeba dokładnie odinstalować poprzednią wersję (łącznie z usunięciem wpisów w rejestrze!). To już mnie zaintrygowało - co się pojawi nowego? Przemyślany Nowy Nucleus wydaje się dużo bardziej przemyślany niż wersja 1.0. Najważniejszą zmianą jest ukrycie folderów Tight , zawierających próbki o krótkim czasie ataku. Nie znaczy to jednak, że się ich pozbyto - po prostu zamieniono je na przełącznik. Można zatem go kliknąć i nagrywać praktycznie bez latencji, a potem wyłączyć i mieć już normalny czas ataku. To akurat może być przydatne. Druga duża zmiana to dodanie specjalnego pokrętła regulującego pracę artykulacji legato . Dzięki temu długie dźwięki mogą być łączone bardzo płynnie, zaś jeśli zdarzy się fragment złożony z krótszych nut, one też mogą być zagrane legato . Bar