Posty

Wyświetlanie postów z 2023

[S] Mikrofon Lewitt LCT240

Obraz
Oj, to już dwa lata, odkąd używam Lewitta LCT440 Pure . Mimo upływu czasu i testowania innych modeli, często nawet lepszych i droższych, ten mały mikrofon pozostaje bardzo bliski memu sercu. Nie jest to jednak najtańsza propozycja mikrofonu pojemnościowego austriackiej firmy - tańszy jest na przykład testowany LCT240 . To zresztą on trafiłby do mnie dwa lata temu, gdyby nie mój pęd do zakupu mikrofonu o naprawdę niskich szumach własnych. LCT240 NA PEWNO takim mikrofonem nie można nazwać. Zestaw Mikrofon trafia do użytkownika w bardzo schludnym i eleganckim pudełku: Pudełko jest ładne i dobrze chroni zawartość W pudle, poza "makulaturą" i mikrofonem, znajdziemy saszetkę z eko-skóry, sztywny uchwyt statywowy, firmową gąbkę przeciwpodmuchową oraz pasek rzepowy: Uchwyt, mikrofon i gąbka - makulaturę, saszetkę oraz paski pominąłem na zdjęciu Sam mikrofon ma tę samą obudowę, co LCT440 - tyle, że bardziej krzykliwą, z jaskrawym logo i symbolem: Zewnętrznie różni

Jak ratowałem nagranie

Obraz
Kiedy Hania Bogoryja-Zakrzewska z "Torby reportera i podcastera" zapytała, czy spróbowałbym naprawić pewne ważne dla niej nagranie, nie wahałem się długo. Wprawdzie nie zajmuję się restauracją dźwięku zawodowo, ale wszystko związane z dźwiękiem mnie interesuje, a taka próba mogłaby okazać się bardzo pouczająca. Nagranie powstało spontanicznie, w trudnych warunkach. Sala pełna pogłosu, hałas klawiatury komputerowej, słowa padające z oddali, a do tego szumy, trzaski, brumy i inne zakłócenia. Cel? Wyciągnięcie jak najbardziej na wierzch głosu. To, co dostałem w swoje ręce, brzmiało tak: Oryginalne nagranie (tu skonwertowane do .mp3, ja dostałem plik .wav) Przyznacie, że nie jest najlepiej. W pierwszym odruchu wrzuciłem plik do programu WaveLab Elements 11 i pogłośniłem nagranie o 13-14dB: Jak widać, do Master Section dodałem odszumiacz iZotope Spectral DeNoise z pakietu RX Standard . Spróbkowałem szum z początku nagrania i już brzmiało to nieco lepiej. Niestety,

[K] Chapters Creator 3.4

Obraz
Unowocześniałem niedawno Kastera , czyli mój osobisty program do zarządzania podcastem. Podczas prac związanych z możliwością otwarcia pliku mp3 danego odcinka bezpośrednio w Chapters Creatorze , postanowiłem dokończyć zmiany w tym ostatnim programie. Jakiś czas temu zacząłem rozwijać w nim edytor transkrypcji, ale utknął on w martwym punkcie. Kaster także dorobił się możliwości wyświetlania i edycji transkrypcji, podobnie na transkrypcjach bazuje SubtitleJoiner , więc przyszła pora, by logikę związaną z tym przenieść także do Chapters Creatora . Nie tylko edytor Skoro jednak Chapters Creator ma umożliwić edycję transkrypcji w postaci plików srt oraz opracowywanie rozdziałów na tej podstawie, dlaczego nie miałby móc "zintegrować się" z programem do tworzenia transkrypcji? W końcu Const-me Whisper oferuje możliwość pracy z linii poleceń, a stąd już tylko kroczek do umożliwienia Chapters Creatorowi wywołania Const-me Whispera i stworzenia transkrypcji! Ta właśnie my

[K] Kaster 3.9

Obraz
O Kasterze , programie do ułatwiania pracy nad podcastem, pisałem już na głównym blogu , a i zdarzało mi się o nim czasem wspominać. I chociaż nadal utrzymuję, że nie jest to program uniwersalny i dla każdego, postanowiłem opisać go trochę, tak z kronikarskiego obowiązku. Kto wie, jak długo jeszcze będę nagrywał podcast? Geneza Ktoś może zapytać - po co w ogóle bawić się w pisanie programu do zarządzania podcastem? W końcu wystarczy gdzieś na dysku stworzyć sobie listę katalogów, gdzie będziemy wrzucać pliki związane z konkretnym odcinkiem, prawda? Też tak na początku myślałem i podobną strukturę stworzyłem - ot, katalogi o nazwach będących kolejnymi numerami odcinków. Od razu założyłem, że nagram przynajmniej 100 odcinków, więc katalogi nazywały się "001", "002" itd. Wszystko było dobrze, dopóki nie uświadomiłem sobie, że byłem jednak zbyt mało przewidujący. Podcasty - jak się okazało - dobrze jest dzielić na sezony. Wysiliłem mózgownicę i wpadłem na pomysł, by

[K] Klevgrand Korvpressor

Obraz
Mam zatrzęsienie kompresorów, nie da się ukryć. I to kompresorów wyśmienitych: Sonible smart:comp 2 , FabFilter Pro-C2 , Klanghelm MJUC , Techivation T-Compressor , pakiet od Analog Obsession , pakiet LA-2A , pakiet 1176 , czy kompresory od Acon Digital , iZotope i Waves . Po co miałbym zaopatrywać się w kolejny? Do czego kompresor? Jako że muzyką zajmuję się obecnie bardzo sporadycznie, kompresorów używam - jeśli już - tylko do głosu mówionego. A i do tego używam kompresorów bardzo symbolicznie, bo głos lektorski dużej kompresji z reguły nie potrzebuje. Zanim pójdę dalej, dwa słowa o tym, po co w ogóle używa się kompresora? Otóż do zmniejszenia dynamiki nagranego sygnału. Co to oznacza? Oznacza to zmniejszenie różnicy między partiami nagłośniejszymi a najcichszymi tak, by wszystko stało się (mniej więcej) jednakowo głośne, a słuchacz nie miał wrażenia, że pewne fragmenty musi sobie pogłaśniać, a inne - ściszać. Prawidłowo nagrany głos powinien całkiem dobrze obyć się bez kompre

[K] Supertone Clear zastępuje Goyo

Obraz
Kiedy na początku czerwca pojawiło się Goyo , czyli wtyczka do likwidowania w nagraniu szumów, zakłóceń i pogłosu, wszyscy wstrzymali oddech. Jak to, za darmo dostajemy coś, co może konkurować z Waves Clarity Vx i Waves Clarity Vx DeReverb ? Sytuacja dość szybko się wyjaśniła - wtyczka Goyo okazała się wersją beta , która miała być darmowa tylko w tym pierwszym okresie, po czym - po zebraniu odpowiedniego odzewu, firma Supertone miała przekształcić ją w wersję komercyjną. Pierwotnym terminem była końcówka października, ostatecznie stało się to dzisiaj, siódmego listopada 2023. Czy warto było czekać i co przynosi "pełna" wersja wtyczki? Nowa-stara wtyczka Jak tylko otrzymałem e-maila z informacją, że wtyczka jest dostępna, natychmiast ją pobrałem (spotykając się przy okazji z błędem - strona do pobierania wyświetlała treść odpowiedzi w formacie JSON). Szybka instalacja, odpalenie Reapera i oto widzimy... Clear : Dla przypomnienia, Goyo wyglądało tak: Nowy inter

[K] SubtitleJoiner 1.2

Obraz
Omawiany dzisiaj program to bardzo proste narzędzie, które ma dość nieoczywisty cel. Otóż jeśli generujemy sobie transkrypcje, np. za pomocą programu Whisper , w efekcie najczęściej dostajemy plik napisów w formacie srt . To połączenie rozpoznanego tekstu oraz znaczników czasowych, dzięki czemu taki plik można wykorzystać, wrzucając go bezpośrednio do serwisu YouTube lub osadzając w pliku wideo ( DaVinci Resolve posiada na przykład taką możliwość). Czasem jednak napisy są bardzo rozdrobnione, a chciałoby się na ekranie zmieścić trochę większą ich część. Na razie Whisper , zwłaszcza w tej przeniesionej do C++ szybkiej wersji, nie wspiera czegoś takiego, jak grupowanie poszczególnych sentencji np. pod względem czasowym. A że "w narodzie" była taka potrzeba, napisałem SubtitleJoinera , który choć pobieżnie rozwiązuje problem. Jak używać? Program jest prosty do bólu i w związku z tym ma swoje ograniczenia, ale koniec końców to do użytkownika należy decyzja, czy te ogranicze

[K] Acon Acoustica Premium 7.5

Obraz
Z wczorajszej premiery Sonible smart:de ess nie byłem specjalnie mocno zadowolony. Za to dzisiaj rano - dość niespodziewanie - dostałem powiadomienie o pojawieniu się wersji 7.5 programu Acon Acoustica . Nie zwlekając, pobrałem instalator (już w wersji 7.5.2) i zainstalowałem. Po uruchomieniu żadnych wyraźnych zmian nie widać, więc wskoczyłem na stronę producenta, żeby nie błądzić po omacku. Transkrypcja Transkrypcja głosu ludzkiego jest popularnym tematem od ponad roku, czyli od momentu udostępnienia Whispera , o czym pisałem w grudniu 2022 roku . Transkrypcja trafia powoli do programów związanych z obróbką głosu, np. do Hindeburga czy iZotope RX10 . Acon Acoustica ma od wersji 7.4 edytor "napisów", który obecnie doczekał się automatycznego wypełniania treścią - po prostu Acoustica dokonuje transkrypcji pliku dźwiękowego i zamienia tekst na "napisy". Rozpoznany tekst jest wyświetlany w głównym oknie programu Jakość transkrypcji jest taka sobie i sugeru

[K] Sonible smart:de ess

Obraz
Firma Sonible siedzi cichutko w kąciku i tworzy kolejne wtyczki, które w teorii nie powinny wywoływać szybszego bicia serca, bo w końcu należą do kategorii znanych od lat i teoretycznie nie robią niczego odkrywczego - korektor, kompresor, limiter, a ostatnio bramka szumów . Tyle tylko, że kiedy zacznie się tych wtyczek używać, okazują się tak skuteczne i łatwe w użyciu, że można dla nich porzucić inne, sprawdzone narzędzia. W moim przypadku stało się tak zarówno z korektorem, jak i kompresorem, ale i StandardGATE od SIR Audio Tools coraz częściej przegrywa ze smart:gate ... Sztuczny doradca Co jest takiego we wtyczkach z serii smart ? Myślę, że są dwa kluczowe czynniki, że korzysta się z tych wtyczek tak dobrze: po pierwsze, są bardzo wygodne. Nowoczesny, skalowalny i bezproblemowy interfejs graficzny nie odstrasza, a wręcz przeciwnie. Po drugie - te wtyczki rzeczywiście działają, i to bardzo skutecznie. O ile wykorzystaniem AI w swoich produktach chwali się teraz niemal każdy pro

Import plików z rejestratorów audio

Obraz
Od razu ostrzegam, że ten wpis jest tylko prezentacją obejścia pewnego problemu, a nie kompletnym rozwiązaniem czy demonstracją ogólnie dostępnego produktu. Niemniej, jeśli ktoś się zainspiruje i zrobi sobie podobne narzędzie, nie będę miał oczywiście o to żadnych pretensji, bo w końcu to tylko kopiowanie i przenoszenie danych, a nie opatentowane rozwiązania. Samego programu nie udostępniam, bo raz, że jest napisany w Javie (więc trudno go uruchomić bez zainstalowania dodatkowych komponentów), a dwa, musiałbym go najpierw dostosować do uniwersalnego użycia (a ma np. na stałe zaszyte ścieżki do moich katalogów na dysku) O czym w ogóle mowa? Zgromadziło mi się w studio sporo sprzętu do nagrywania dźwięku - rejestratorów czy konsol. Zwykle przy zgrywaniu plików pojawiał się kłopot - trzeba takie urządzenie podłączyć, uruchomić tryb transferu, odszukać katalog docelowy na dysku komputera, odszukać napęd, pod jakim rejestrator został rozpoznany przez Windows, po czym wejść do odpowiednie

Pop-filtr czy gąbka?

Obraz
Od miesiąca, czyli momentu wymiany ramienia mikrofonowego , szukam sposobu na zabezpieczenie mikrofonu (mikrofonów) przed podmuchami. Rzecz jasna, mam szufladę pełną pop-filtrów i gąbek, mam także deadcaty, których od biedy też da się użyć, ale szukam rozwiązania idealnego. A czym jest rozwiązanie idealne dla mnie? Już wyjaśniam. Pop-filtry Do nagrań w domu, szczególnie przy użyciu mikrofonów pojemnościowych, pop-filtry zdają się być najlepszym rozwiązaniem. Z jednej strony są bardzo skuteczne, z drugiej - nie wpływają znacząco na rejestrowane brzmienie. Nie są jednak rozwiązaniem pozbawionym wad: te duże modele są... no cóż, duże, zasłaniając całkiem spory obszar. Dla osób czytających może to być irytujące. Trochę lepsze są pop-filtry metalowe, takie jak mój do niedawna ulubiony sE Pro Metal Pop Filter - tutaj i rozmiar jest względnie niewielki, i przezierność spora, i ramki brak. Co zatem sprawia, że zacząłem szukać innych rozwiązań? Mocowanie i ogólne gabaryty. Zaczęły mnie iry