Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2023

[K] ToneBoosters Sibalance 4

Obraz
Ha, de-essery! To ta grupa narzędzi, która jest często niedoceniana podczas obróbki głosu (chociaż przecież nie tylko do głosu można ich używać - muzycznie przydają się do obróbki partii perkusyjnych na przykład). O dobry de-esser niełatwo i sam długo szukałem, zanim poprzestałem na w zasadzie dwóch wtyczkach - świetnej FabFilter Pro-DS i (niegdyś taniej) Techivation T-De-Esser Pro (chociaż wersja "nie-pro" jest nadal darmowa i naprawdę warto wypróbować!). Nic nie trwa wiecznie, więc zapragnąłem sprawdzić coś nowego, zwłaszcza gdy Tomek Stankiewicz polecił mi przyjrzenie się wtyczkom firmy ToneBoosters . Przyjrzałem się zatem i w oko szczególnie wpadły mi dwie z nich: Voice Pitcher 4 oraz omawiany de-esser, Sibalance 4 . Co ma, a czego nie ma? Wtyczka Sibalance 4 jest na wskroś nowoczesną wtyczką, więc jej działanie nie ogranicza się wyłącznie do ustawienia częstotliwości głosek syczących (sybilantów, w rodzaju "s", "c", "ś", "ć&q

[K] Steinberg SpectraLayers 10 Pro

Obraz
Zacznę może tak - jeśli jeszcze nie używaliście SpectraLayers i to ma być Wasza pierwsza wersja - zacznijcie od wersji próbnej, szczerze radzę (tzn. poczekajcie jeszcze, bo wersji próbnej Steinberg jeszcze nie upublicznił). Zwłaszcza jeśli mieliście do czynienia z Acon Acoustiką Premium lub iZotope RX w wersji przynajmniej Standard . Dlaczego? Bo może się okazać, że nie znajdziecie tu niczego lepszego niż w używanych dotychczas programach. Ale może zacznijmy od wstępu i pozytywów. Co rok wersja Steinberg bardzo uczepił się strategii, by wydawać kolejne wersje swoich produktów co roku i nie udaje mu się to chyba tylko z WaveLabem , ale mam wrażenie, że to tylko dlatego, że nie bardzo wie, co jeszcze można by do tego napuchniętego programu włożyć (bo nie pyta użytkowników). Ale ze SpectraLayers jest inaczej - to idealna aplikacja, żeby pchać w nią rozwiązania okraszone frazą AI, czyli wykorzystujące sztuczną inteligencję. No, wiadomo, AI się sprzedaje i jest na topie. Nie ma

Sterowniki ASIO od Røde naprawione bez naprawiania

Obraz
Ha, nareszcie, można powiedzieć. Nareszcie mikrofon Røde NT1 5th zadziałał w moich komputerach z wykorzystaniem sterowników ASIO. W Reaperze da się wybrać odpowiednie wejścia: W Røde Central można teraz do woli ustawiać efekty (pod warunkiem wszakże, że nie włączymy 32-bitowego trybu - wówczas nie ma dostępu do konfigurowania wbudowanych efektów). Da się też, oczywiście, nagrywać sygnał, nawet jeśli korzystamy z Steinberg WaveLab : Rozwiązanie Wszystko to nie stało się możliwe dzięki nowej wersji sterowników, które programiści firmy Røde pisali w pocie czoła od marca, kiedy zgłosiłem im problem. O, nie, sterowniki są nadal w wersji 1.0.2. Po prostu, trochę już wkurzony czekaniem na jakąkolwiek odpowiedź od serwisu Røde , napisałem do nich z pytaniem, czy coś się zmieniło. I miły Patrick odpisał mi, że owszem, znaleziono rozwiązanie (a raczej obejście, bo wszystko musi sobie naprawić użytkownik). Otóż, moi drodzy, należy odinstalować sterowniki ASIO i zainstalować je pon

[K] Universal Audio Teletronix® LA-2A Leveler Collection

Obraz
Ech, nie potrafiłem się powstrzymać. Do końca czerwca trwa promocja firmy Universal Audio na jej wtyczki. Ostatnio opisywałem kolekcję kompresorów 1176 , a dzisiaj prezentuję kolekcję nie mniej znanych kompresorów optycznych LA-2(A) . Obie rodziny kompresorów są doskonale znane w świecie audio, a obecnie firma Universal Audio sprzedaje ich wtyczkowe inkarnacje (ale nie tylko ona, Waves czy Slate także mają swoje wersje). Przewaga Universal Audio tkwi w tym, że i 1176 , i LA-2(A) to ich własne produkty, więc i wirtualne modele mają dużą szansę być lepiej odzwierciedlone niż u konkurencji. Tajemnice LA-2(A) Na początku lat sześćdziesiątych Jim Lawrence z firmy Teletronix opracował najpierw LA-1 (powstało ich ledwie około 100 sztuk), a potem właśnie LA-2 , które były kompresorami optycznymi, stanowiąc w owym czasie sporą rewolucję. Mniej więcej w połowie lat sześćdziesiątych rozwiązanie kupił twórca 1176 , czyli Bill Putnam, a do końca lat sześćdziesiątych były już obecne na r

Za chwilę premiera SpectraLayers 10 - na co czekamy?

Obraz
Kilka dni temu pojawiły się przecieki i plotki na temat nowej wersji SpectraLayers , czyli programu do spektralnej edycji dźwięku. Używam go od kilku edycji i chociaż dziewiąta wersja wydawała się już całkiem fajna, to jednak kwestia wydajności okazała się kluczowa i nie korzystałem ze SpectraLayers tak często, jak się tego spodziewałem. Inna sprawa, że coraz rzadziej muszę naprawiać coś, co wymaga aż edycji spektralnej - zdecydowanie wolę kłaść nacisk na dobre nagranie niż efektowną obróbkę. Mimo to wieść o wersji 10 nieco mnie zelektryzowała, bo lubię takie tajemnicze narzędzia, które potrafią dokonywać czasami rzeczy na pozór niemożliwych. Zacząłem szukać informacji i na jakieś w miarę konkretne informacje natknąłem się w filmie: Jak widać na filmiku, unowocześniono dostępne wcześniej algorytmy oraz dodano nowe. Rozdzielanie miksu na składowe ma być teraz o wiele dokładniejsze i faktycznie, na przykładzie wokalu wyraźnie słychać te lepsze rezultaty. Rozdzielanie poszł

[S] Zestaw bezprzewodowy Røde Wireless Go II

Obraz
Na początku maja studio wzbogaciło się o zestaw Saramonic Blink900 , który wybrałem wówczas ze względu na bardzo wygodne i poręczne etui, gwarantujące ciągłą gotowość wszystkich elementów roboczych. W moim przypadku jest to istotne, bo bardzo często zdarza mi się zapomnieć o podładowaniu akumulatorków w sprzęcie audio. Zestaw sprawował się bardzo dobrze, oferując dużą elastyczność i niezłą jakość dźwięku, przez co często jeździł ze mną na wyprawy w teren, a ostatecznie został wypożyczony do zrobienia poważniejszych nagrań. Na tyle się przyzwyczaiłem do obecności bezprzewodowych "maluchów", że postanowiłem wypróbować konkurencję, czyli omawiany zestaw Wireless Go II od firmy Røde . Ubóstwo Gdy wyjąłem paczkę z paczkomatu, rozczarowałem się jej rozmiarem. I faktycznie, pudełko zawierające pełny zestaw wraz z akcesoriami jest malutkie... Dzieje się tak poniekąd dlatego, że tych akcesoriów firma Røde bardzo poskąpiła. Poza dwoma nadajnikami i odbiornikiem dostajemy bowie

[K] Eventide EChannel

Obraz
Mam tak co jakiś czas, że wracam przy obrabianiu nagrań do rozwiązań - nazwijmy to - kompaktowych. Czyli wtyczek, które potrafią obrobić sygnał niemal od początku do końca. Stąd próby z wtyczkami typu Soundevice Voxessor , Vocal Cleaner czy Leapwing UltraVox , przeznaczonymi typowo do obróbki głosu ludzkiego, ale nie stroniłem i od bardziej uniwersalnych channel stripów , takich jak bardzo dobry Scheps Omni Channel czy klasyczny w sterowaniu SSL4000G , zresztą pisałem już co nieco o tych rozwiązaniach . W sumie ostatnie zabawy z Behringerem UV1 też się wpisują w tę konwencję. Eventide EChannel EChannel jest uniwersalnym, nowoczesnym channel stripem , czyli nie jest to klon jakiegoś sprzętowego urządzenia montowanego w konsolach mikserskich. To po prostu zestaw kilku przemyślanych i wygodnych w użyciu efektów, które można ustawiać w dowolnej kolejności i na żądanie wyłączać niektóre z nich: Mamy do dyspozycji bramkę szumów, korektor oraz kompresor z saturatorem i de-esserem.

[S] Channel strip Behringer Ultravoice UV1

Obraz
To już ponad dwa lata, od kiedy używam dbx286s , czyli bardzo popularnego wśród lektorów czy podcasterów channel stripa . Teraz przyszła pora skonfrontować go z Behringerem UV1 , który jest jego bezczelną kopią (nie bójmy się tego słowa), chociaż ma też sporo więcej do zaoferowania. Czym jest channel strip? Dla osób, które się jeszcze z podobnym kawałkiem sprzętu nie spotkały, channel strip jest urządzeniem, które ma (wstępnie lub "na gotowo") obrobić wpadający do niego sygnał (liniowy lub mikrofonowy). To łańcuch efektów takich jak (w omawianym wypadku) kompresor, de-esser, korektor i bramka szumów. Dzięki takiemu podejściu do sprawy, możemy z channel stripa wypuścić przetworzony sygnał, gotowy np. do transmisji strumieniowej lub do nagrania. W dodatku całe przetwarzanie odbywa się sprzętowo, czyli praktycznie w czasie rzeczywistym, w dodatku nie angażując mocy obliczeniowej komputera (ba, komputer wcale nie jest potrzebny, by dbx286s czy UV1 działały prawidłowo). Cz

[K] Universal Audio 1176 Classic Limiter Collection

Obraz
Taaak. Dorzuciłem do bogatej kolekcji kompresorów wszelakich trzy emulacje klasycznych kompresorów 1176 od Universal Audio . Nie, żebym jakoś specjalnie ich potrzebował, bo przecież mam i emulację od Analog Obsession , i emulacje od Waves (których nie używam, bo się pozbyłem Waves z dysku), i Comp FET-76 od Arturii , i Black 76 od IK Multimedia . Zdecydowały dwa powody - po pierwsze, Universal Audio jest też twórcą oryginalnych urządzeń, na których wzorowane są wtyczki - zakładam zatem, że właśnie te wtyczki są najbardziej zbliżone brzmieniowo do oryginałów. Po drugie, akurat była promocja i zestaw trzech wtyczek udało mi się kupić za zaledwie 45 euro. I jak tu sobie odmówić? Jak to - trzy wtyczki? No właśnie, ktoś może zapytać, dlaczego w zestawie są trzy wtyczki, skoro kompresor 1176 był jeden. Otóż nie, było sporo więcej wersji tego urządzenia, które było następcą lampowego kompresora 176, wykorzystując bardzo szybką kompresję tranzystorową FET. Firma Universal Audio zre