[Cubase] Obiecanki-cacanki
Dzisiaj krótki, acz kontrowersyjny temat, do którego skłoniły mnie poczynania dwóch dużych wytwórców oprogramowania muzycznego. Chodzi o Native Instruments oraz Steinberg , a rzeczą wywołującą kontrowersje jest sprzedawanie niekompletnych produktów z obietnicą, że "kiedyś coś się pojawi". Zaczęło Native Instruments , które jesienią otrąbiło nową, dwunastą już wersję swojego sztandarowego produktu, czyli Komplete . Jedną z atrakcji tego pakietu miał być nowy syntezator, Massive X . Nie został jednak umieszczony w pakiecie od razu z powodu "dużej ilości pracy, którą jeszcze trzeba w niego włożyć". Premierę przełożono najpierw na luty 2019, obecnie program ma się pokazać w czerwcu. O ile jeszcze sytuację Native Instruments można jakoś tłumaczyć (w końcu reszta pakietu się pokazała, a Massive X jest jednak odrębnym programem), to Steinberg - moim zdaniem - nie ma wytłumaczenia. Przy okazji premiery Cubase 10 w listopadzie ubiegłego roku jedną z głośno podkreś