Posty

[K] PSPaudioware PSP Saturator

Obraz
Saturacja to taki nieco dziwny efekt, że można bez niego żyć, ale też można się uzależnić od jego stosowania. Osobiście stosuję saturowanie sygnału rzadko, bo zazwyczaj nie czuję takiej potrzeby, więc i wtyczek tego typu mam względnie mało. Przynajmniej w porównaniu do korektorów czy - zwłaszcza - kompresorów. Dzisiaj parę słów o chyba najlepszym saturatorze w mojej niewielkiej kolekcji. Krótko o saturacji Saturatory z grubsza to urządzenia lub wtyczki, które bardzo świadomie "psują" dźwięk i dzięki temu uzyskuje się odpowiedni rezultat. Coś jak efekt distortion przy grze na gitarze elektrycznej - psujemy dźwięk czystej gitary, ale dostajemy w zamian coś unikalnego. Saturacja działa z reguły dużo subtelniej niż distortion , a idea polega tu na dodawaniu kolejnych składowych harmonicznych, dzięki którym dźwięk staje się "grubszy" czy też "pełniejszy", ale jednocześnie przy obfitej saturacji może dochodzić do przesterowań, które saturator zwykle zgrabn...

"Carpe diem" - wreszcie coś swojego

Obraz
Robię te mock-upy orkiestrowe i robię, a za swoją muzykę jakoś zabrać się nie mogę. To znaczy - robię też, ale głównie dla innych, na zamówienie. Żeby się jakoś przełamać, postanowiłem pójść nieco na skróty i zaaranżować na nowo jakiś swój stary utwór. Padło na "Carpe diem" z płyty "Ex Oriente Lux", nagrywanej w czasach liceum za pomocą Yamahy MU-50 i Atari ST (przez co nie dziwią nieco pretensjonalne łacińskie tytuły). Utwór pierwotnie był mocno schematyczny i postanowiłem tego jakoś specjalnie nie zmieniać, skupiając się na usunięciu najbardziej drażniących elementów (np. nadmierną kwantyzację, bardzo powtarzalne użycie pitch-bend na brzmieniu gitary czy rozsynchronizowany fortepian). Oczywiście, także odgłosy natury nie pochodzą już z syntezatora i jego próbek, a z moich własnych nagrań, poczynionych w lasie i nad brzegami jezior. Jeśli chodzi o instrumentarium, to brzmienie gitary pochodzi z Ample Sound Acoustic Guitar , instrumenty dęte z pakietu Fractur...

[K] Spitfire Appassionata Strings

Obraz
Ponad 80GB smyczkowych brzmień legato - czy to w ogóle ma sens? Rok temu popukałbym się w głowę, ale wystarczy zacząć grać, by stracić głowę dla tej biblioteki. A wierzcie mi, mam porównanie, choćby ze Spitfre BBC Symphony Orchestra , Spitfire Chamber Strings czy "zwykłą" Symphony Orchestra tego samego producenta. Appassionata przeszła też przez porównanie z Cinematic Studio Strings , Berlin Strings (także Symphonic) i niezwykle pięknie brzmiącą Berlin Con Sordino Strings (choć ta ostatnia jest biblioteką "specjalizowaną"). Przyjrzyjmy się temu bliżej. Specjalizacja Wspomniana biblioteka Orchestral Tools Berlin Con Sordino Strings jest biblioteką specjalizowaną, ponieważ zawiera brzmienie con sordino , z tłumikiem. Mimo wielu artykulacji, wszystkie one są grane z nałożonym na instrumenty tłumikiem, tak że nie sposób uzyskać "normalnego" brzmienia sekcji smyczkowej. To jednocześnie siła i słabość - brzmienie jest fenomenalne, ale jednocześnie spe...

[K] Sonible smart:reverb 2

Obraz
Nie jestem jakoś przesadnie łasy na efekty pogłosowe, chociaż ze dwadzieścia, trzydzieści lat temu wprost marzyłem o tym, by móc wytwarzać dźwięki bardzo, bardzo przestrzenne. Przez lata efektów tego typu trochę się mi uzbierało, obecnie używam FabFilter Pro-R2 , mam LiquidSonics Seventh Heaven , mam nawet Eventide Blackhole Immersive (o czym pisałem ostatnio ) czy iZotope Aurora . Mam też poprzednią wersję smart:reverb i w zasadzie tylko dlatego dokupiłem drugą wersję - otrzymałem bardzo duży upust związany z ceną początkową, aktualizacją i liczbą wtyczek na koncie Sonible . Ciężko było się oprzeć. Pogłos inny niż wszystkie Przyznam też bez bicia, że pierwsza wersja pogłosu od Sonible nie zrobiła na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. Ot, pogłos jak pogłos. Sama idea, by użytkownikowi "doradzało" AI w oparciu o typ sygnału wydał mi się na wskroś dziwaczny. Akurat pogłos wydaje się tym efektem, gdzie decyzja powinna być w pełni kreatywna, a nie zrobiona według tabelk...

[K] Sonuscore Symphony Orchestra

Obraz
Firma Sonuscore od lat dostarcza swoje biblioteki potentatowi, czyli Native Instruments . Chyba każdy posiadacz Komplete próbował np. Action Strings czy Action Strikes - to są właśnie wyroby od Sonuscore . W wersji Komplete Ultimate pojawia się za to zestaw orkiestrowy Symphony Essentials . W wersji Komplete Collector's Edition dostajemy już pełną wersję orkiestry: Symphony Series , w skład której wchodzą instrumenty perkusyjne, sekcje dęte (blaszana i drewniana) w postaci całego zespołu, jak i instrumentów solowych, a do tego sekcja smyczkowa. A skoro już Collector's Edition mam , postanowiłem obadać, czy biblioteki od Sonuscore do czegoś mi się przydadzą. Na początek będzie miło Biblioteki sprawiają wrażenie bardzo solidnych - każda z części (a jest ich sześć) to słuszne kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt gigabajtów danych, co sugeruje porządną dawkę sampli. I faktycznie, danych wydaje się być mnóstwo i przekłada się to np. na kilka ujęć mikrofonowych, na które ...

[K] Vienna Symphonic Library Studio Traverso Flute

Obraz
To już prawie pięć lat, od kiedy zdecydowałem się na rożek angielski od Vienna Symphonic Library , zwaną dalej po prostu VSL . Ostatecznie zwyciężył wówczas rożek od Orchestral Tools , ale VSL przetarło szlak. A było co przecierać (a może zacierać?), bo Vienna Ensemble w połączeniu z eLicenserem to było prawdziwie zabójcze combo , które mi napsuło wiele krwi wówczas. Po latach VSL przeszło na nowy player , czyli Synchron , a ja zupełnie zapomniałem o ich rożku, bo akurat tej biblioteki nie przeniesiono na nowe rozwiązanie. Mogłem wprawdzie ciągle używać Vienna Instruments , ale że było to rozwiązanie nad wyraz niewygodne i niepraktyczne, a ja korzystałem z lepiej brzmiącego rożka od Orchestral Tools , VSL po prostu porzuciłem. Stare instrumenty Geneza zakupu Studio Traverso Flute wiąże się z tym, że od czasu do czasu chciałbym nagrać starszy utwór, z czasów baroku, a może i zahaczający o renesans. Do tego celu potrzebuję instrumentów "z epoki" i faktycznie, jestem ...

[K] Steinberg SpectraLayers 12 Pro

Obraz
I tak to oto, po roku od premiery SpectraLayers 11 , otrzymujemy wersję dwunastą. Według producenta - oczywiście przełomową, niesamowitą, rewelacyjną i wartą każdego eurocenta. Mimo że z "jedenastki" jestem bardzo zadowolony, do podobnych deklaracji podchodzę z dystansem i po prostu sprawdzam je własnoręcznie. Moje zdanie o SpectraLayers aż do wersji dziesiątej było raczej negatywne - program miał dziwaczny interfejs, modalne okienka (co zmieniła wersja 9), nie grzeszył wydajnością, a wsparcie producenta wołało o pomstę do nieba. Ale to właśnie z wersją 10 zaczęły się zmiany - zaczęto dodawać wsparcie karty graficznej oraz rozbudowano funkcje oparte o maszynowe uczenie. Z każdą kolejną aktualizacją polepszała się jakość uzyskiwanych efektów i doszło do tego, że SpectraLayers zacząłem stosować częściej niż iZotope RX , co parę lat temu było nie do pomyślenia. Wersja 12 W związku z powyższym, nie mogłem sobie darować przetestowania "dwunastki" i jak tylko sta...

AIR Hybrid, Riser, Vacuum Pro - problem z rozszerzeniami

Obraz
Musiałem ostatnio wrócić do paru swoich starych utworów sprzed 10 lat, kiedy to wręcz nurzałem się w świecie syntezy. Napotkałem na typowy w takiej sytuacji problem - w projekcie były użyte instrumenty, których aktualnie nie używam i nie mam zainstalowanych, w tym trzy od firmy AIR Music Technology . Pomijam zawiłości, niezbędne do ponownego pobrania instalatorów, bo w międzyczasie ta działka przeszła pod skrzydła firmy inMusic i teraz trzeba instalować specjalny program do zarządzania instalacjami (wiecie, taki hub ): Ogarnąłem, zainstalowałem, tym razem wyłącznie wtyczki w formacie VST3 - staram się juź od lat nie stosować VST2.x . Wtyczki Hybrid , Riser i Vacuum Pro zainstalowały się bez szemrania, Reaper wykazał, że wszystko śmiga, presety się ładują, więc niczego nie podejrzewając, zainstalowałem także rozszerzenia, czyli banki presetów . Po czym spróbowałem wczytać jeden ze starych projektów. Nie ma Jakie było moje zdziwienie, gdy po wejściu do Studio One wszystkie...

Dzienniki audio

Obraz
W zasadzie odkąd zacząłem się zajmować nagrywaniem głosu, czyli od 2019 roku, powstawały mniej formalne fragmenty, które wrzucałem sobie do folderu pt. "Dzienniki audio". Nawyk ich nagrywania tak wszedł mi w krew, że nawet obecnie, mimo że podcastu i audiobooków nie nagrywam już od pół roku, nowe "odcinki" dzienników ciągle się pojawiają. Co zawierają te tajemnicze nagrania? Nic szczególnie tajemniczego - na ogół jakieś luźne przemyślenia dotyczące mikrofonów, odcinków podcastu, bieżących wydarzeń. Ot, dzienniki właśnie. Problem z tymi nagraniami jest taki, że zajmują miejsce, a chciałbym je zachować i mieć do nich dostęp. Archwizowanie na płytach DVD od dawna już nie jest żadną opcją, zwłaszcza że dzienników uzbierało się już ponad 20GB. Podłączanie okresowo twardego dysku i zgrywanie ich tam już jakąś opcją jest, ale wiadomo, jak to wygląda z tego typu archiwizowaniem - robi się je rzadko. Do tej pory korzystałem po prostu z dysku Google'a, gdzie mam 100GB...

[K] Eventide Blackhole Immersive

Obraz
O pogłosie Blackhole od firmy Eventide słyszałem już dawno temu i nawet parę razy przymierzałem się do zakupu, ale zawsze było coś ważniejszego, a że długo nie zajmowałem się muzyką, pogłos tego typu nie bardzo znajdował zastosowanie podczas przygotowania podcastów. Czasy się zmieniły, muzyka wróciła, a Blackhole jakiś czas temu doczekał się kolejnej inkarnacji w postaci Blackhole Immersive . O starszej wersji, istniejącej także w postaci fizycznej jako urządzenie, jakiś czas temu bardzo ciekawy film nagrał Pan Tomasz Wróblewski i stanowczo namawiam do zerknięcia na ten materiał. Immersive Starsza wersja Blackhole została przygotowana dla typowych sygnałów stereofonicznych i jako taka jest dużo tańsza - jednak miałem możliwość zakupu tzw. crossgrade'u wersji Immersive w niemal tej samej cenie (normalna - 299 dolarów!), więc się skusiłem. Wersja Immersive , jak się łatwo domyślić z tytułu, pomaga dodawać pogłos do dźwięku przestrzennego, zgodnego z Dolby Atmos© . Oczywiś...

[O] Chopin i wirtualny fortepian

Obraz
Siostra Be potrafi mnie przekonać. Od lat słuchamy Chopina, więc tylko kiedy zacząłem zajmować się muzyką orkiestrową, od razu Siostra zaczęła mnie namawiać, że co jak co, ale jakiś utwór Chopina powinienem przygotować. Ha, łatwo powiedzieć. W grę wchodziło niewiele utworów, bo jednak nasz genialny kompozytor tworzył głównie na fortepian, a mnie zależało przecież na brzmieniu orkiestry. Ostatecznie wybór padł na pierwszy koncert fortepianowy e-moll op. 11, a konkretnie jego pierwszą część, Allegro maestoso . Prace ruszyły. Utwór zacząłem przygotowywać jeszcze w styczniu chyba, pierwotnie planując część orkiestrową nagrać za pomocą BBC Symphony Orchestra . Nie miałem wówczas doświadczenia np. w mapowaniu tempa czy pracy z dynamiką, więc wszystko brzmiało nie tak, jak trzeba i chyba tylko partię fortepianu udało mi się wówczas przygotować jako tako. Jakoś na początku lutego chyba w moim narzędziowniku zaczęły się pojawiać elementy Berlin Strings i to na nie zacząłem przerabiać chopi...

Babylon Waves Art Conductor 11 - artykulacje na sterydach

Obraz
Na początku 2025 roku powtórzyłem swoje zdanie na temat pracy z wieloma artykulacjami. Zdania nie zmieniam - nadal pracuję z przełączaniem artykulacji zamiast z powielaniem ścieżek i nie sądzę, by się to zmieniło w przyszłości. W Studio One taka praca jest bardzo prosta, a jeśli autorzy tego programu spełnią prośby użytkowników o uzupełnienie key switches o indywidualne przesunięcia czasowe, to niczego więcej nie będzie mi brakowało. Kłopot z key switches jest taki, że mapowanie artykulacji na konkretne komunikaty MIDI trzeba sobie pracowicie przygotować. Wprawdzie jest to czynność jednorazowa, bo takie mapowanie należy, rzecz jasna, sobie zapisać do ponownego użycia w przyszłości, jednak wciąż: po zakupie nowej, szczególnie dużej biblioteki orkiestrowej, czas edycji może być liczony w godzinach. Można próbować szukać mapowań zrobionych przez hobbystów i fascynatów, co na początku doradzam - zwłaszcza społeczność Studio One zrobiła tu całkiem sporą robotę. Jeśli ktoś ma jednak w...

Weryfikacja bibliotek

Mam dziwne wrażenie, że robiłem całkiem niedawno w jakimś miejscu podsumowanie używanych bibliotek - ale nie potrafię podobnego tekstu namierzyć na blogu, więc może tylko planowałem zrobić coś podobnego? Tak czy owak, postanowiłem podsumować moje ponad półroczne zmagania z nagrywaniem mock-upów , przede wszystkim z zamierzeniem wskazania, które biblioteki czy instrumenty sprawdziły się, a które - tak raczej średnio. Być może okaże się to dla kogoś wartościowe, bo w końcu po paru miesiącach pracy widać, z czego korzysta się częściej lub chętniej, a co uległo zapomnieniu miesiąc po zainstalowaniu. Orkiestry Orkiestr nie mam dużo, więc pewnie szybko uda mi się uszeregować je w kolejności od najchętniej do najmniej chętnie używanej. Zacznijmy zatem: Orchestral Tools Berlin Orchestra Spitfire BBC Symphony Orchestra Core Cinematic Studio Strings/Brass Spitfire Symphony Orchestra Audio Imperia Nucleus/Jaeger Orchestral Tools Berlin Inspire EastWest Hollywood Orchestra...