Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2024

[S] Rejestrator SoundDevices MixPre-6 II

Obraz
"Chorowałem" na MixPre od lat - to jest chyba ostatni "święty Graal", jaki miałem do zdobycia, aby poczuć, że w domowym studio mam już wszystko. Rzecz jasna, MixPre był dużo mocniej pożądany w czasach, gdy nie miałem jeszcze RødeCastera Pro 2 , bo raz, że ma on mocne przedwzmacniacze, to dwa - są one bardzo niskoszumowe, a tego mi było trzeba. Że już o zapisie 32-bitowym nie wspomnę. Na biurku może się przydać podstawka - tutaj egzemplarz zrobiony przeze mnie z kawałka blachy z naklejoną skórzaną powłoką I początkowo miał tu być dłuuugi i niemożliwie nudny artykuł opisujący ten rejestrator, z różnymi detalami i nieistotnymi szczegółami. Ale że w ubiegłą niedzielę pojawił się dłuuugi i niemożliwie nudny odcinek podcastu na temat MixPre6 : postanowiłem skupić się na dosłownie kilku aspektach, o których nie wiedziałem wcześniej, a o których wiem teraz, po niemal dwóch miesiącach pracy z tym rejestratorem. Jakość dźwięku Do jakości dźwięku nie mam zast

[K] FileImporter 3.6 - duża-mała zmiana

Obraz
Kiedy pisałem o wersji 3.1 FileImportera , sprawy wydały mi się w miarę zakończone. Dodane importery dla MixPre6 i Zoom H1essential , moduł UCS... A jednak w ciągu miesiąca zmieniło się w FileImporterze wiele, choć na pozór nie zmieniło się nic. Zgryzoty z MixPre Sporo nagrywałem przez ostatni miesiąc rejestratorem SoundDevices MixPre6 . To świetne narzędzie, ale jest z nim pewien kłopot - tworzone pliki. Z oczywistych względów chcę korzystać z formatu 32-bitowego, a MixPre używa wielościeżkowych plików wav . I właśnie to połączenie okazało się być bardzo niefortunne. Zewnętrznie importer do MixPre nie zmienił się specjalnie Teoretycznie program SoX radzi sobie w tej sytuacji - można kazać mu podzielić plik na osobne ścieżki, co zostanie zrobione bez szemrania i problemów. Pliki wynikowe są także 32-bitowe, dają się otwierać i obrabiać, więc długo nie zwracałem uwagi na fakt, że... to nie są jednak pliki 32-bitowe. Sprawa wyszła na jaw, kiedy z dość dużym poziomem wejściow

SoundDevices - płać i płacz

Obraz
Nie było jeszcze na blogu opisu półprofesjonalnego rejestratora MixPre6 II firmy SoundDevices , ale wydarzenia ostatnich dni kazały mi najpierw napisać obecny artykuł. Bo pewne rzeczy nie mieszczą mi się w głowie. MixPre z dodatkowym wyposażeniem: power bankiem i podłączonymi dwoma mikrofonami sE8 MixPre marzył mi się od dawna, więc nic chyba w tym dziwnego, że z zapałem zabrałem się jakiś czas temu za testy. Jakość dźwięku - fenomenalna, jak na moje oczekiwania. Niektóre rozwiązania - świetne. Działanie wtyczki NoiseAssist - bardzo dobre. A jednak, kiedy w zeszłym tygodniu nagrywałem odcinek podcastu z testem MixPre6 , nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że coś jest nie tak. Odcinek pójdzie w niezmienionej postaci, jednak coś czuję, że nagram jego uzupełnienie - na razie jednak muszę nieco ochłonąć. Ale o co te nerwy? Nerwy są o rzeczy z pozoru błahe, ale jednak im dłużej się nad nimi zastanawiam, tym bardziej mnie irytują. Choćby sprawa zasilania. MixPre6 jest urządzeniem z

[K] iZotope RX11 Advanced

Obraz
No i stało się - 15 maja firma iZotope zaprezentowała najnowszą, jedenastą wersję swojego pakietu do - jak to nazywam - reanimacji dźwięku. Mimo że ponad miesiąc temu zaczęła się promocja tego pakietu i mimo zapowiedzi iZotope , że uchyli rąbka tajemnicy, w zasadzie aż do wczoraj nie było wiadomo, jakie nowości i w jakich modułach się pojawią. Pakiet RX występuje bowiem w trzech odsłonach: najtańszej Elements , drogiej Standard i bardzo drogiej Advanced . Przy okazji wersji dziewiątej podjąłem decyzję, że kolejną aktualizacją, jaką kupię, będzie nie kolejna wersja Standard , ale od razu Advanced , bo po pierwsze, zmiany w ramach jednego wariantu z wersji na wersję są zbyt małe, by wydawać pieniądze, a po drugie, w ostatnich latach w zasadzie tylko wersja Advanced dostawała ciekawe nowości, o reszcie zapominano - ewidentnie było to widać przy okazji premiery wersji 10 . I tak oto od dnia premiery jestem szczęśliwym (?) użytkownikiem wersji RX11 Advanced . Czym mami iZotope w RX

[S] Mikrofon Sennheiser MKH416 P48

Obraz
Czy to nie dziwne, że tyle lat nagrywam, a do tej pory nie miałem okazji przetestować mikrofonu bardzo znanego producenta, jakim bez wątpienia jest Sennheiser ? Przestaje to być aż tak bardzo dziwne, kiedy spojrzymy na ofertę niemieckiej firmy - mikrofonów studyjnych ma ona w ofercie raptem trzy, z czego jeden to mikrofon USB. Dużo, dużo więcej jest mikrofonów do nagrywania, ehm, aktywnego, czyli w terenie, w plenerze i na estradzie. Miałem wprawdzie niegdyś w planach testy modeli E835 czy E945 , ale obecnie raczej już do tych planów nie wrócę. Jedyną szansą dla Sennheisera były do niedawna wyłącznie mikrofony typu shotgun i faktycznie, kiedy decydowałem się na zakup Synco D2 , przez krótki czas rozważałem alternatywę w postaci Sennheisera MKE600 . Do niedawna ważyły się losy Sennheisera HSP4 , ale doświadczenia z DPA4488 ostudziły mój entuzjazm związany z konstrukcjami nagłownymi. MKH416 to jeden z ostatnich mikrofonów, o których niegdyś marzyłem i do których wzdychałem, a któ

[K] PSPaudioware PSP Flare (dawniej PSP Flow)

Obraz
Ojtam, ojtam - tyle odpowiem, jeśli ktoś zacznie marudzić, że testuję kolejny kompresor. No, tak. PSP Flare od - uwaga! - polskiej firmy PSPaudioware to właśnie kompresor, na pozór zwyczajny, ale jednak nie do końca. A co w nim takiego, że skusił mnie najpierw do testu, a potem do zakupu? Powolutku. Dopisek z 2024-06-06: jakiś tydzień po wypuszczeniu wtyczki firma PSP AudioWare zmieniła jej nazwę z PSP Flow na PSP Flare, ze względu na konflikt nazwy z jakimś już istniejącym produktem innego producenta. Kompresor, jakich miliony? Cóż nowego można wymyślić w kwestii kompresji dźwięku? Mieliśmy już naprawdę sporo rozwiązań, od kompresorów prościutkich, przez emulacje fizycznych urządzeń po kompresory "słuchające" dźwięku i proponujące nastawy w oparciu o (niech już będzie) sztuczną inteligencję. Otóż jest to kompresor wręcz stworzony z myślą o słowie mówionym, o czym zapewniają autorzy w instrukcji. Celem było uzyskanie nie tyle równej głośności, co spójności brzmienia i