Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2025

[K] Orchestral Tools Berlin Con Sordino Strings

Obraz
Powoli tempo rozszerzania palety brzmieniowej spada - w zasadzie "mogę wszystko" i ciężko znaleźć jeszcze jakieś luki w moim orkiestrowym arsenale. Duże orkiestry? Są - BBC i Spitfire Symphony Orchestra , Nucleus z Jaegerem i Areią czy EastWest Hollywood Orchestra . Średnia orkiestra? Berlin . Małe składy? Chamber Strings i Odeon . Kwintety i kwartety? Cinematic Studio Solo Strings , Iconic Strings , Bohemian , Spitfrie Solo Strings . Do tego sekcje dęte, w tym instrumenty modelowane. Fortepiany, organy, chóry. Biblioteki perkusyjne Damage 1/2 , Evolve , BigBang Cinematic Percussion . No, dużo tego. A jak przychodzi co do czego, to... Con Sordino - co to takiego? Sama fraza con sordino oznacza "z tłumieniem", a to z kolei nakazuje muzykowi zastosowanie podczas gry tłumika. W przypadku instrumentów smyczkowych jest to tłumik nasuwany na podstawkę, co znacznie redukuje drgania przenoszone do pudła rezonansowego i ma wpływ na brzmienie, które staje się delik...

[K] Spitfire Symphony Orchestra

Obraz
Są takie momenty, gdy przydaje się duża, spójna biblioteka orkiestrowa, żeby szybko wykonać jakieś zlecenie, nagrać jakiś utwór, bez martwienia się o zgrywanie ze sobą różnych brzmień, uspójnianie przestrzeni i tym podobne rzeczy. Gdzie nie będziemy się martwili, że jakiegoś instrumentu zabraknie, bo po prostu mamy pod ręką komplet. Mam takich zestawów pięć, z czego jeden w zasadzie od razu mogę skreślić. Chodzi o EastWest Hollywood Orchestra , który - jak pokazały moje niedawne testy - nie za bardzo nadaje się obecnie do pracy, tzn. nadaje się, ale że pozostałe biblioteki są dużo wygodniejsze, nie ma sensu się męczyć. Pozostałe biblioteki to Orchestral Tools Berlin Orchestra (posztukowana, ale w zasadzie już kompletna), Spitfire BBC Symphony Orchestra Core , Audio Imperia Nucleus i omawiana Spitfire Symphony Orchestra . Stare czasy Spitfire Symphony Orchestra jeszcze do niedawna nieco straszyła archaicznym wyglądem, bo należała do pokolenia bibliotek "kontaktowych", p...

[K] iZotope Velvet

Obraz
Dziś zadebiutowała nowa wtyczka od firmy iZotope , która od pewnego czasu skupia się mniej na dużych pakietach, a bardziej na małych i względnie niedrogich wtyczkach z rodziny Catalyst , robiących "coś z czymś". Wtyczki te mają, rzecz jasna, zaimplementowaną "sztuczną inteligencję", bo jakże by bez tego mogło się obyć w dzisiejszych czasach. Oznacza to z grubsza, że przeprowadzono proces maszynowego uczenia, dzięki czemu wtyczka może wykrywać pewne niepożądane efekty i je usuwać. A co robi Velvet ? Wygładza nagrania głosowe i dlatego przyciągnęła moją uwagę, chociaż po reinstalacji systemu ograniczam liczbę instalowanych wtyczek. Pluszowy głos Velvet to tak naprawdę trzy wtyczki w jednym: de-esser, wygładzacz pasma i usuwacz "mlasków". Zasada jest prosta - odtwarzamy nagranie do poprawy i dajemy posłuchać wtyczce najbardziej problematycznych fragmentów. Chodzi o te najeżone "eskami", trzaskami, mlaskami i "popami". Wtyczka "sł...

[K] Acousticsamples VWinds Clarinets

Obraz
Clarinets to, po Flutes , kolejna biblioteka skupiona na jednym typie instrumentu. Oczywiście, jest to dość umowne, bo rożek basetowy czy klarnet kontrabasowy trudno wprost porównywać z klarnetem B - dostępne w zestawie instrumenty obejmują bardzo szeroki zakres tonalny. Mamy tu jeden klarnet kontrabasowy, jeden rożek basetowy, dwa klarnety basowe, po jednym klarnecie A i Eb oraz dwa klarnety B (w anglosaskim zapisie - Bb). Jest zatem czym grać. Nigdy nie lubiłem klarnetów To kontrowersyjne twierdzenie jest (czy było) prawdziwe tylko w części: brzmienie klarnetu bardzo lubię "od zawsze", czyli pewnie od pierwszego razu, gdy usłyszełam "Polkę Dziadek" w radiu. Kolejna "faza" na klarnet to ścieżka dźwiękowa Davida Schwartza do serialu "Przystanek Alaska" - przesłuchana pewnie setki razy. Z klarnetami (wirtualnymi) miałem jednak problem przy własnym nagrywaniu muzyki - jakoś nie chciały zabrzmieć tak, jak tego chciałem. Szansa na zmianę tej s...

[K] Virharmonic Bohemian Cello

Obraz
Wirtualnych skrzypiec nazbierałem przez lata wiele, w tym bardzo dobre Joshua Bell Violin czy Stradivari Violin . Natomiast w kwestii wiolonczeli mam wprawdzie niezłą wiolonczelę z Cinematic Studio Solo Strings , bardzo dobrą wiolonczelę ze Spitfire Iconic Strings , przydatną wiolonczelę z Audio Imperia Solo czy w końcu modelowaną wiolonczelę z pakietu SWAM Solo Strings , ale... wiadomo. Jak się czegoś chce, to uzasadnienie zawsze się znajdzie, więc powiedzmy, że zrobiła na mnie wrażenie prezentacja możliwości tego wirtualnego instrumentu, a i skusiła obietnica, że to koniec z uciążliwym programowaniem. Przekonajmy się, czy faktycznie Bohemian Cello to najlepsza wirtualna wiolonczela na rynku. Na pewno jest inaczej Bohemian Cello jest częścią wirtualnego kwartetu, bo Virharmonic ma w ofercie także Bohemian Violin i Bohemian Viola - obecnie wszystkie w wersji 4, opartej o unikalny silnik Gorilla , który zastąpił używany wcześniej UVI Workstation . Podstawową zaletą tego silni...

Komfort pracy

Obraz
Dzisiaj będzie dość krótko, ale chciałbym opisać swoje wrażenia z pracy na zaktualizowanym komputerze . Bo chociaż na starą konfigurację przesadnie nie narzekałem, to były elementy, które zaczynały coraz mocniej doskwierać. Czy coś się zmieniło, poprawiło? Pamięci nigdy za dużo Moim podstawowym problemem była - jak się okazuje - pamięć operacyjna. Niby 32GB to sporo, nawet obecne w sprzedaży konfiguracje nierzadko mają tej pamięci mniej, ale w życiu "wirtualnego orkiestranta" to za mało. Tak czułem, gdy pracowałem nad dłuższymi, a rozbudowanymi aranżacjami, jak "Nad pięknym, modrym Dunajem" Johanna Straussa Syna . Wczytywanie trwało długo, odtwarzanie szło niesporo, a nawet zamykanie Studio One po dwu, trzygodzinnej sesji potrafiło zająć minutę (!). To, że sobie procesor nie zawsze dawał radę z kilkunastoma instancjami SINE Playera , byłem w stanie zrozumieć, ale zwłoki czasowe przy skalowaniu czy przewijaniu projektu - to albo wina dysku, albo pamięci. Dyski t...