[K] Spitfire Symphonic Extras
Dopiero co testowałem klawesyny od Orchestral Tools, a tu mam możliwość wypróbowania alternatywy od Spitfire Audio. Ale Symphonic Extras to nie tylko klawesyny, ale także parę innych ciekawych instrumentów, w tym... cymbały, których braku żałowałem, przygotowując własną aranżację muzyki ze "Żwirka i Muchomorka":
W Symphonic Extras znajdziemy dziewięć "instrumentów": aluphone, waterphone, steel pan, plucked piano, klawesyn, cymbały i trzy grupy brzmień określonych jako "skrobane" (scraped).
Biblioteka działa w ramach samplera Kontakt, ale jest wersją odświeżoną w ten sam sposób, w jaki Spitfire odświeżyło Symphony Orchestra jakiś czas temu:
Dzięki temu interfejs jest duży i czytelny, więc nikt nie powinien na niego narzekać.
Prócz instrumentów zbiorczych, z przełączalnymi artykulacjami, znajdziemy także folder z artykulacjami indywidualnymi, czyli możemy sobie załadować tylko jedno, konkretne brzmienie, jeśli nie potrzebujemy pozostałych, a zależy nam na oszczędzeniu pamięci i czasu wczytywania.
Dziwna biblioteka
Muszę przyznać, że gdyby nie duża przecena, nigdy nie wydałbym na Symphonic Extras ponad 100 euro. I to nawet mimo tego, że zarówno cymbały, jak i klawesyn brzmią bardzo dobrze. Nieźle wypada jeszcze Plucked Piano, czyli fortepian brzmiący nieco jak harfa, a nieco jak cymbały. No i ciekawe brzmienie mają aluphone i waterphone (niestety, nie znalazłem sensownych polskich nazw), natomiast część perkusyjna spodoba się zapewne twórcom oprawy dźwiękowej do horrorów. Mnie od niektórych dźwięków autentycznie chodziły ciarki po plecach, ewentualnie czułem szpikulec bólu wbijający się w bębenki.
Skoro już ponarzekałem ogólnie, to przejdę może do szczegółów. Aluphone i waterphone (tutaj pod nazwą Hg2O) dostarczają intrygujących brzmień na poły metalicznych, a na poły szklanych. Z dużym pogłosem potrafią cieszyć ucho i stanowią spore ubarwienie dla klasycznych brzmień orkiestrowych.
Klawesyn (trudno powiedzieć, jaki dokładnie model samplowano - instrukcja wspomina o klawesynie "barokowym") jest po prostu OK. Brzmi na moje ucho realistycznie, dysponuje kilkoma wariantami artykulacyjnymi (różne manuały, różne rejestry), a chociaż nie wyprze u mnie klawesynów z Baroque Bundle, to z pewnością da radę zagrać klawesynowe partie w dowolnej barokowej kompozycji.
Poniżej zamieszczam nagranie "Inwencji" Jana Sebastiana Bacha, dokonanej klawesynem z opisywanego zestawu:
Porównać można z oficjalnie "wydanym" utworem, zagranym klawesynem z Baroque Bundle od Orchestral Tools - dane MIDI są identyczne, podmieniłem jedynie same instrumenty:
Rzecz jasna, w przypadku klawesynu od Spitfire można wykorzystać jeszcze inne artykulacje oraz ustawienia mikrofonów, więc brzmienie da się jeszcze dodatkowo kształtować.
Podsumowań czas
Ostatecznie, za promocyjną cenę Symphonic Extras może wzbogacić naszą kolekcję o brzmienia w dużej mierze niebanalne i osoby poszukujące takowych mogą zapoznać się choćby z prezentacją Paula Thomsona:
Ja już wykorzystałem cymbały i aluphone, ale i waterphone ma spore szanse na pojawienie się w moich nagraniach. Odgłosy "horrorowe" na razie (a może i na zawsze) odłożę na półkę.
Komentarze
Prześlij komentarz