[O] Strauss Ojciec i Berlin górą
No i stało się, pierwszy utwór nagrany wyłącznie za pomocą instrumentów od Orchestral Tools stał się faktem. I to w sumie dość przypadkowo, jako pokłosie testu EastWest Hollywood Orchestra. Aranżowałem wówczas "Marsz Radetzky'ego" Straussa Ojca za pomocą Hollywood Orchestra, która tak mocno obciążyła mój komputer, że postanowiłem zrobić identyczną aranżację, ale z wykorzystaniem sekcji z Berlin Orchestra.
W tym miejscu muszę się przyznać, że nie wszystkie elementy mock-upu, który możecie usłyszeć poniżej, pochodzą z "prawdziwej" serii Berlin, bowiem ścieżkę tuby nagrałem instrumentem z Beauforta, a perkusjonalia pochodzą z Berlin Inspire (czyli w sumie są, ale nie wiem, na ile je okrojono). Na ogólne brzmienie nie ma to jednak aż takiego wpływu, jak sądzę.
Maszerujmy, panie i panowie!
Co ciekawe, mnie ten utwór faktycznie kojarzy się z maszerującym wojskiem, natomiast komu go nie odtworzyłem, ten od razu wołał, że ma skojarzenia z koncertem noworocznym z Wiednia, gdzie ten utwór jest każdorazowo grany.
Komentarze
Prześlij komentarz