[Cubase] Cubase 12

No i doczekaliśmy się - pierwszy od ćwierćwiecza Cubase bez zabezpieczenia sprzętowego właśnie zadebiutował. Na razie - klasycznie, czyli po prostu potknął się o własne nogi. Okazuje się, że wielu użytkowników nie może dokonać aktualizacji do nowej wersji, bo sprzeciwia się temu... eLicenser, który właśnie od tej wersji miał przestać płatać brzydkie figle. Niestety, jak pisze sam Steinberg, serwery eLicensera nie dają rady obsłużyć premierowego ruchu i trzeba... poczekać.

No, ale już może nie będę się nabijał z tradycyjnej "wtopy" Steinberga, zajrzyjmy może do listy zmian, które przynosi nowa wersja. Czy warto jest wydać 470zł na upgrade z wersji 11 Pro (posiadacze wersji starszych muszą zapłacić prawie 1000zł)? Pełna lista powyżej, ja wypiszę z niej rzeczy, które uznałem za najbardziej istotne:

  • druga ścieżka wideo (myślę, że dla osób piszących "pod obraz" to dość istotna zmiana)
  • czwarta konsoleta mikserska (także ważne dla profesjonalistów)
  • eksport zaznaczonych klipów (nareszcie!)
  • ponoć silnik audio ma się mniej "krztusić" podczas dodawania nowych ścieżek czy efektów; ma on też obsługiwać większą liczbę wątków procesora (nareszcie!)
  • poprawiono sporo aspektów pracy wtyczek ARA (np. obsługę plików tymczasowych)
  • za pomocą VariAudio można teraz edytować wiele ścieżek jednocześnie (nareszcie!)
  • Scale Assistant jest dostępny także w trybie VariAudio (nareszcie!)
  • rozpoznawanie akordów z klipów audio (NARESZCIE!)
  • nowy system MIDI Remote do łatwej integracji kontrolerów MIDI
  • rozbudowano wtyczkę SuperVision
  • dodano obsługę MIDI po BlueTooth
  • dwie nowe wtyczki: FX Modulator oraz Raiser
  • zmieniono sposób licencjonowania na Steinberg Licensing System; od wersji 12 można na pojedynczej licencji używać programu na trzech komputerach bez konieczności przenoszenia klucza USB; mimo podjętych wysiłków, nigdzie nie znalazłem szczegółowych informacji, na czym dokładnie ma to polegać

Prócz tego poprawiono wiele błędów i niedociągnięć, chociaż nadal nie ma żadnych poprawek dla Expression Maps.

Osoby, które kupiły wersję 11 po 10 listopada 2021, mogą dokonać bezpłatnej aktualizacji do wersji 12.

Przyznam, że niektóre funkcje są faktycznie kuszące czy po prostu przydatne, choć nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Steinberg po prostu próbuje utrzymać kontakt z konkurencją (takie rozpoznawanie akordów w Studio One było już ze dwa lata temu).

Poza tym nowy system licencyjny Steinberga jest ciągle w powijakach i o ile sam Cubase (po instalacji) już nie wymaga dongle'a, to wymagają go... instrumenty VST (Groove Agent, HALion) czy SpectraLayers. Póki zatem całe oprogramowanie Steinberga nie zostanie zmigrowane na nowy system, nie pożegnamy klucza eLicenser...

Kupować?

Ja poczekam. I to zdecydowanie. Steinberg, jak zwykle, pospieszył się z premierą - do tego stopnia, że nie ma jeszcze pełnej instrukcji do "dwunastki", a wersja testowa będzie dostępna dopiero w kwietniu. Forum pełne jest wątków z opisami, że aktualizacja czy nowa instalacja nie działa prawidłowo, że eLicenser się sypie, a steinbergowe serwery nie wytrzymują. To ja podziękuję za bycie królikiem doświadczalnym. Na zakupy dopiero po pierwszej wersji utrzymaniowej, co i Wam radzę.

Komentarze