[S] Testy mikrofonów - Røde VideoMic GO

Tego mikrofonu do testów użyczyła mi Siostra Be, za co wielkie jej dzięki. Być może niektórych zdziwi test krótkiego shotguna jako mikrofonu dla podkasterów, ale nie ma w tym nic zaskakującego. Coraz częściej podkastery tworzą także videocasty, czyli nagrywają treść także dla YouTube'a i tam już podobny mikrofon jak najbardziej ma sens. Podłączamy go do kamery lub stawiamy gdzieś poza kadrem i już mamy dobry dźwięk bez widocznego mikrofonu - przynajmniej w teorii.

To był mój pierwszy kontakt z mikrofonem typu shotgun i przyznam, że nadal moja ciekawość nie została w pełni zaspokojona. Chodzi mianowicie o porównanie doświadczenia z wyobrażeniem - nadal żyję w przeświadczeniu, że "prawdziwe" mikrofony tego typu wyłapują większość dźwięku z przodu, skutecznie eliminując (dzięki charakterystycznym wycięciom po bokach dłuuuugiej obudowy) sygnał z boków. VideoMic GO okazał się wprawdzie nieco zbyt budżetowy, by sprostać zadaniu, ale ciągle mam nadzieję, że "dorosłe" modele typu Sennheiser MKH 416 dają sobie z tym radę nieco lepiej.

Tak czy inaczej, trudno mi w pełni i z czystym sumieniem doradzać ten model komuś, kto po prostu chce nagrywać podkasty. Dla osób zainteresowanych nagrywaniem dodatkowych filmików jest to już jakaś budżetowa opcja, jednak jeśli ktoś, tak jak ja, spodziewa się bardzo kierunkowego działania z większej odległości, to trzeba jednak wysupłać z portmonetki nieco więcej monet...

Tradycyjnie zapraszam na własnouszną ocenę - przed Wami surowe nagranie podkastowe:

Komentarze