[S] Testy mikrofonów - Hama DM20

Hama DM20 to budżetowy mikrofon, możliwy do kupienia w marketach ze sprzętem audio-wideo. Mój egzemplarz kosztował 74,99zł, więc na tle konkurencji tyle, co nic. Co dostajemy w zamian i czy ma w ogóle sens stosowanie takiego mikrofonu?

Nie da się ukryć, że to nie jest profesjonalny, czy choćby półprofesjonalny mikrofon. Leciutka obudowa z tworzywa sztucznego, zintegrowany dwu i półmetrowy kabel z wtyczką mini-jack mono, bardzo lekko działający włącznik - to nie są cechy produktu premium. Niemniej może się zdarzyć, że potrzebujemy "na szybko" jakiegoś mikrofonu do nagrań - czy warto inwestować kilkadziesiąt złotych? To zależy.

Jeśli potrzebujemy brzmienia choć trochę lepszego od tego zapewnianego przez wbudowany mikrofon w smartfonie czy laptopie - to i owszem. DM20, ze swoim zawężonym pasmem przenoszenia (100Hz-10kHz) cudów nie zdziała, ale zdecydowanie przebije większość smartfonowych czy laptopowych mikrofonków. Charakterystyka kardioidalna i w miarę silny sygnał to także plus przy nagrywaniu ludzkiego głosu, a dołączona przejściówka na dużego jacka zwiększa możliwości przyłączania mikrofonu także do interfejsów audio czy rejestratorów. Tylko o statyw i uchwyt musimy postarać się samodzielnie, bo producent niczego takiego nie dołącza. Na szczęście obudowa ma standardowe wymiary i w praktyce pasuje do każdego uchwytu, jaki miałem pod ręką.

Gdybym miał ograniczyć się tylko do omawianego modelu, nie byłbym zadowolony z brzmienia. Jednak na początek lub w sytuacjach awaryjnych coś da się nagrać, a jeśli będziemy rejestrować w dobrych warunkach i później wesprzemy się solidną obróbką, to brzmienie stanie się całkiem ok. Jeśli jednak celujemy w jakość nieco wyższą od zadowalającej, to nie będzie mikrofon dla nas. Zdecydowanie lepiej dołożyć i kupić choćby niedrogi AKG D5, który brzmieniowo i jeśli chodzi o jakość wykonania, znajduje się już w zupełnie innej lidze.

Więcej szczegółów, w tym surowe brzmienie DM20, dostępne jest w testowym odcinku podkastu, do którego wysłuchania zapraszam:

Komentarze