Plany czarnopiątkowe
Zbliża się listopad, a końcówka listopada to tradycyjnie także tzw. "czarny piątek", czyli możliwość skorzystania z rozmaitych okazji i obniżek cen na w zasadzie dowolne towary. Oczywiście, już od dawna nie jest to "czarny piątek", a raczej "czarny listopad" - o tym pisałem wielokrotnie, także w zeszłym roku . Ale tak jak przed rokiem, postanowiłem zastanowić się, czy na coś specjalnego czekam? Bez wahania W związku z kłopotami z interfejsem audio, to właśnie takie urządzenie jest na moim zakupowym celowniku. Rzecz jasna szanse na to, że akurat trafi się promocja na jeden z wybranych modeli jest bardzo nikła, ale nie zerowa, więc pewnie do ostatniej chwili będę wstrzymywał inne zakupy. Liczę, że czasem niektóre sklepy mają promocje przez cały miesiąc, ale tylko w danym dniu czy tygodniu na wybrane produkty. I na tym w zasadzie kończą się moje must-have w tym roku. Z instrumentów mam w zasadzie wszystko, niczego jakoś pilnie nie potrzebuję, zatem mo...