Kontakt - Quick load

Kto nie czyta instrukcji, ten tak ma

Używam samplera Kontakt od lat. Uzbierałem przez ten czas mnóstwo bibliotek dźwiękowych i to nie tylko tych "standardowych", które można aktywować poprzez Native Access i zobaczyć ich graficzne wizytówki:

Wiele bibliotek, zwłaszcza tanich lub darmowych, nie posiada wygodnego panelu i trzeba się do nich dostawać za pomocą zakładki Files:

Jest to średnio wygodne, zwłaszcza - jak w moim przypadku - trzyma się biblioteki rozdzielone na różnych dyskach. Wówczas odszukanie rzadziej używanego instrumentu bywa frustrujące, bo trzeba systematycznie przewertować poszczególne foldery w poszukiwaniu plików nki, zaś funkcja wyszukiwania/filtrowania nie do końca się sprawdza, bo możemy nie pamiętać dokładnej nazwy. Do tej pory jakoś się z tym męczyłem, ale podczas oglądania jakiegoś samouczka na YouTube zauważyłem, że prowadzący ma jakiś fajny panel, z którego wczytuje sobie instrumenty. Chwilę poszperałem i... no, teraz też mam ten panel i oszczędzam mnóstwo nerwów, a i trochę czasu. Jak to zrobić?

Szybkie ładowanie

Włączamy panel Quick load - z menu u góry ekranu albo skrótem Ctrl+F:

Pojawi się wspomniany "magiczny" panel, aczkolwiek na razie nie będzie wyglądał imponująco:

Klikanie nie na wiele się zda, bo za pomocą menu kontekstowego co najwyżej dodamy folder lub go usuniemy. Rzecz w tym, że panel obsługuje się za pomocą techniki drag'n'drop, czy przeciągania z panelu Files lub z Eksploratora Windows. Wyszukujemy zatem jeden z trzech dozwolonych typów plików: instrumenty nki, banki nkb i zestawy multi nkm. Jak widać można zatem tworzyć swoje własne komplety instrumentów, jak to omawiałem kiedyś, zapisać je i przywoływać jednym kliknięciem.

Aby dodać coś do panelu Quick load, na przykład instrument, odszukujemy plik nki w panelu Files. Chwytamy go i przeciągamy do panelu Quick load, po czym "puszczamy". Gotowe! Jeśli mamy cały folder instrumentów, możemy przeciągnąć cały folder, a w Quick load instrumenty te nadal będą zgrupowane. Grupować można także samodzielnie, po prostu tworząc i nazywając odpowiednio foldery.

I to wszystko. Trzeba tylko poświęcić chwilę na przygotowanie całej tej konfiguracji, ale za to później można już zapomnieć o zakładce Files, a instrumenty ładować z panelu Quick load. Przy okazji - warto zabezpieczyć panel przed przypadkowymi zmianami za pomocą małej kłódeczki.

Komentarze