[K] Orchestral Tools Berlin Free Orchestra

No, to Orchestral Tools postanowiło zrobić świetną, wiosenną niespodziankę - oto premierę 19 marca 2025 miała zupełnie darmowa kompletna wirtualna orkiestra! Mam na myśli tytułową Berlin Free Orchestra, będącą niewielkim wycinkiem ciągle rosnącej rodziny Berlin. Żeby nie być gołosłownym, biblioteka do pobrania za darmo zawiera 34 instrumenty/sekcje:

  • String ensemble
  • Violins a8
  • Violas a5
  • Celli a5
  • Basses a4
  • Solo violin
  • Solo cello
  • Harp
  • Woodwind ensemble
  • Solo piccolo flute
  • Solo flute
  • Solo oboe
  • Solo English horn
  • Solo clarinet
  • Solo bass clarinet
  • Solo bassoon
  • Solo contrabassoon
  • Brass ensemble
  • Trumpets a3
  • French horns a4
  • Trombones a3
  • Solo trumpet
  • Solo French horn
  • Solo trombone
  • Solo tuba
  • Drums
  • Unpitched metals
  • Percussion
  • Timpani
  • Tubular bells
  • Glockenspiel
  • Vibraphone
  • Marimba
  • Xylophone

Jest to - moim zdaniem - bardzo dobra alternatywa (czy może rozszerzenie?) dla BBC Symphony Orchestra Discover i mając je obie, naprawdę można już zacząć kombinować z pisaniem orkiestrowych utworów. W odróżnieniu od Discover, mamy tu dużo większą różnorodność - są m. in. instrumenty solowe, i to w każdej sekcji. Aranżować można więc i na mniejsze składy, np. wiolonczela, skrzypce i flet. Minusem Berlin Free w porównaniu do Discover jest brak barwy fortepianu - Spitfire dorzuciło skromną bo skromną, ale jednak nie najgorzej brzmiącą wersję do swojej biblioteki (w tym miejscu ciekawostka - fortepianu nie ma w wersji Core, aby z niego korzystać, trzeba przełączyć bibliotekę w tryb Discover).

Tak prezentuje się sekcja skrzypiec - nie ma podziału na pierwsze i drugie, a liczba artykulacji nie poraża

Dla porównania - tak wyglądają artykulacje pierwszych skrzypiec z Berlin Strings (a to tylko "długie i krótkie")

Oczywiście, nie ma się co łudzić, że darmowa wersja jest jakoś nieprzyzwoicie bogata - dość powiedzieć, że CAŁA Berlin Free Orchestra zajmuje mniej miejsca, niż same "długie i krótkie" artykulacje wiolonczeli z Berlin Strings. Zazwyczaj instrumenty/sekcje w darmowej wersji mają 2-3, w porywach 4 artykulacje i jedną konfigurację mikrofonową. Cztery instrumenty solowe (skrzypce, wiolonczela, flet i klarnet) wyposażono w podstawową wersję legato, zaś cała orkiestra ma ograniczoną (w porównaniu do "pełnej" Berlin) liczbę warstw dynamicznych. Z jednej strony zatem mamy całkiem niezłą bazę, by już coś móc tworzyć, ale jak zaczniemy wnikać w szczegóły, będzie nas kusił zakup "pełnych" wersji.

Poniżej znajdziecie wersję "Rondo Alla Turca" Mozarta, nagraną wyłącznie za pomocą Berlin Free Orchestra i pogłosu Valhalla na sumie. Mock-up może i nie jest zbyt finezyjny, ale myślę, że daje jakiś tam pogląd na jakość brzmienia sekcji smyczkowej i dętej drewnianej (niestety, z dętej blaszanej jest tu tylko solowa waltornia, grająca głównie rytm):

Szybki mock-up wykonany wyłącznie instrumentami z omawianej biblioteki Berlin Free Orchestra, POBIERZ


W tym momencie wychodzi znów na jaw zaleta modelu sprzedażowego Orchestral Tools. Otóż, mając darmową orkiestrę jako podstawę, możemy sobie powolutku co miesiąc czy dwa dokupować najbardziej brakujące "pełne" elementy i systematycznie zastępować nimi uboższe, darmowe wersje. Potrzebujemy więcej możliwości artykulacyjnych dla fagotu? Nie ma problemu, możemy za kilkadziesiąt euro dokupić bardzo bogatą wersję z Berlin Woodwinds. Chcemy trąbkę? Mamy aż pięć różnych solowych do wyboru z samej Berlin Brass (a przecież jest jeszcze Beaufort, Tom Holkenborg's Brass czy dwie barokowe wersje w Miroire!). Muszę przyznać, że już wcześniej doceniałem zalety takiego podejścia, ale po wypuszczeniu darmowej biblioteki ma to jeszcze większy sens. Zaczynamy od zera i mogąc od razu tworzyć za pomocą Berlin Free, dodajemy do zestawu najpotrzebniejsze składniki - o ile, rzecz jasna, czujemy w ogóle taką potrzebę, bo to też nie jest tak, że nic się nie da zrobić w darmowej wersji. Ja już jestem, jak to się mówi, rozpuszczony jak dziadowski bicz, ale kreatywność i odrobina samozaparcia oraz dodanie do zestawu np. Discover i jakiegoś fajnego pogłosu (np. Valhalla) może zdziałać prawdziwe cuda.

Zachęcam zatem do wypróbowania Berlin Free Orchestra - ja natomiast jestem trochę zły, bo miałem już gotowy odcinek "Wirtualnej orkiestry" na temat bibliotek orkiestrowych, a teraz muszę go nagrać prawdopodobnie jeszcze raz, z uwzględnieniem BFO. W końcu taka gratka nie trafia się codziennie.

Komentarze