BaseHead 2024 powoli nadciąga i co z tego wynika?

Latem 2023 roku pojawił się wpis na temat BaseHead, programu do katalogowania dźwięków. Używam tego programu do skanowania informacji o dźwiękach, które zgrywam do komputera z rozmaitych rejestratorów, aby móc je w razie czego prosto wyszukiwać. Między innymi dlatego FileImporter potrafi zapisywać do plików wav metadane z informacją o użytym mikrofonie i urządzeniu rejestrującym, więc odkąd to wprowadziłem, mogę spokojnie wyszukać np. nagrania z RødeCastera 2, zrobione za pomocą Neumanna TLM102.

Do samego BaseHead mam obecnie szereg uwag - przede wszystkim bardzo wolno się uruchamia, a do tego nie jest specjalnie intuicyjnym programem. Sporo czasu minęło, zanim zacząłem ogarniać, gdzie i co kliknąć, żeby uzyskać oczekiwany efekt. Nie wiem, ile osób się od BaseHead zwyczajnie "odbiło", ale jestem w stanie uwierzyć, że to może być spory odsetek użytkowników.

2024

Program oferowany jest chyba w najlepszym możliwym modelu licencyjnym: otóż kupujemy licencję wieczystą, a dodatkowo dostajemy określony czas na aktualizacje (także do wyższej wersji, jeśli akurat się pokaże w tym czasie). Jeśli czas aktualizacji minie (zwyczajowo jest to rok), programu możemy używać nadal bez żadnych ograniczeń, natomiast jeśli zależy nam na aktualizacjach, wykupujemy kolejny okres, czyli np. kolejne 12 miesięcy i znów możemy korzystać z każdej wersji, która się w tym czasie pojawi. Nic i nikt nie zmusza nas do wykupienia kolejnego "przedłużenia". Przedłużenie jest, oczywiście, tańsze od zakupu pełnej licencji od nowa. Sama licencja może być przechowywana w chmurze, ale jeśli wolimy mieć ją "przy sobie", da się ją wgrać np. na iLoka.

Obecnie wersja 2024 jeszcze nie wyszła, ale wczoraj pojawiła się szeroka lista zmian, które się w tej wersji pojawią, więc postanowiłem tę listę przejrzeć pod kątem właśnie przedłużenia (lub nie) licencji. Pełną listę można przeczytać na stronie producenta.

Co nowego?

Poniżej wymienię zmiany, które wydają mi się bardzo obiecujące i być może zdecydują, że faktycznie przejdę na wersję 2024 (niestety, mój czas aktualizacji już wygasł, więc będzie to się wiązało z wydatkiem):

  • szybszy, międzyplatformowy framework, na którym oparto program i który ma zwiększyć nawet czterokrotnie wydajność aplikacji (w niektórych miejscach) - może przyspieszy też czas startu?
  • jeśli dobrze rozumiem, program będzie przepisany od podstaw w celu maksymalnego wykorzystania wielowątkowości, modularności i elastyczności - to trochę bełkot, ale jeśli faktycznie BaseHead przepisano, to rzeczywiście może zmienić dużo, nie tylko jeśli chodzi o start programu, ale może i filozofię pracy?
  • przebudowany interfejs użytkownika, z możliwością stosowania różnych layoutów i koloroów
  • nowe opcje wyszukiwania i łączenia kryteriów (tego nigdy dość)
  • nowe opcje kolorystyczne grup
  • nowe opcje odtwarzacza, łącznie z możliwością odsłuchiwania wybranego kanału czy ekstrakcji kanałów (rok temu bardzo by mi się przydało do plików z RødeCastera 1!)
  • wiele list wyników wyszukań - o, to będzie przydatne, jeśli szuka się wielu plików do konkretnego zastosowania
  • nowe opcje edycji destrukcyjnej - mnie ucieszy najbardziej chyba prozaiczna opcja Save as...
  • "szafka rackowa" w panelu przetwarzania z obsługą wtyczek VST3 - to faktycznie byłoby COŚ!

Do tego dochodzi sporo innych, mniej lub bardziej istotnych zmian, mnie zainteresowały przede wszystkim te powyżej i jeśli faktycznie BaseHead 2024 będzie miał te zmiany, stanie się szybszy i elastyczniejszy, to coś czuję, że nie oprę się opłaceniu kolejnego roku wsparcia.

Komentarze