Native Instruments Komplete NOW

Native Instruments od dawna znana jest nie tylko z produkcji sprzętu (sterowniki MIDI, interfejsy audio), ale przede wszystkim jako twórca pakietu Komplete, który zawiera mnóstwo innych słynnych produktów: sampler Kontakt, syntezator Massive(X), rack gitarowy GuitarRig czy maszyna perkusyjna Battery.

Niestety, bogatsze pakiety Komplete czy pojedyncze instrumenty/efekty odstraszały (i odstraszają nadal) ceną. Pisałem już o tym przy okazji omawiania Komplete 11 - pojedyncze produkty od Native Instruments mają tak zaporowe ceny, że opłaca się je kupić wyłącznie w pakiecie, ale z kolei same te pakiety są bardzo drogie.

Subskrypcja dobra na wszystko

Native Instruments, zapewne niezadowolona ze sprzedaży własnych produktów, rozejrzała się po runku i postanowiła pójść w subskrypcję. Usługa nazywa się Komplete NOW i kosztuje 9.99 euro miesięcznie (lub, taniej, 99 euro rocznie). Czy ma to sens?

Przyznam, że na razie - średnio. Przede wszystkim pakiet jest bardzo ubogi i nie zawiera tego, co byłoby pewnie najprzydatniejsze, czyli pełnej wersji Kontakta. Ma za to MassiveX, specjalną wersję Battery, Cloud Supply, Hybrid Keys, Lo-Fi Glow, Retro Machines MK2, delay Replika i pogłos Raum. Niby taki zestaw na początek, bo i syntezatorki, i maszyna perkusyjna, i efekty, jednak nawet w porównaniu do wersji Komplete Select jest to bardzo mało. Z drugiej strony, nawet roczny abonament to ledwie połowa ceny wersji Select...

Pytanie zasadnicze

Pytanie, które mnie męczy, to: czy ten skromny zestaw jest wystarczający dla kogoś początkującego? Załóżmy, że ktoś chce się zająć muzyką, nowoczesną i elektroniczną. Ma już jakiś DAW, ale brak mu instrumentów. Czy MassiveX, Battery, Retro Machines i Hybrid Keys wystarczą na początek? Według mnie, z tym zestawem można całkiem sporo zrobić, aczkolwiek w zasadzie tylko w ramach szeroko rozumianej muzyki elektronicznej. Dużo tu zależy od nastawienia osoby początkującej - o ile ja TERAZ wiem, że to jest zestaw wystarczający, to wcale nie jestem pewien, czy w 2016, gdy na nowo odkrywałem tworzenie muzyki, byłbym tego samego zdania. Wtedy chciałem mieć WSZYSTKO i nie wystarczał mi nawet przebogaty pakiet syntezatorów dołączonych do FL Studio Signature. Każdy zatem musi zdecydować samodzielnie.

Podsumowanie

Inicjatywa jest ciekawa, nie powiem. Przede wszystkim dla tych, którzy chcieliby przetestować działanie instrumentów bez wydawania od razu kosmicznych kwot na cały pakiet - tutaj można opłacić miesiąc (a w ramach początkowej promocji za darmo są nawet trzy miesiące!), poeksperymentować, a jeśli się nie spodoba, po prostu anulować subskrypcję. Native Instruments planuje wzbogacanie początkowej puli o nowe instrumenty czy efekty, więc atrakcyjność NOW powinna z czasem rosnąć (oby nie rosła też cena). Jak znam życie, obecny pakiet służy tylko do wybadania rynku i za pół roku pojawią się ze trzy zróżnicowane pakiety: taki "początkujący" za 9.99 euro miesięcznie, średniozaawansowany (z Kontaktem na przykład i innymi, ciekawszymi elementami) za 29.99 euro miesięcznie i pakiet ultimate za 49.99 euro miesięcznie, gdzie będzie już wszystko, co Native Instruments ma do zaoferowania. Chyba, że firma zrealizowałaby mój pomysł, czyli zamiast sama wybierać, co jest w pakiecie, dałaby użytkownikowi możliwość skompletowania sobie własnego zestawu 5-6 produktów, za które będzie on płacił 9.99 euro miesięcznie (a każdy bogatszy pakiet to, rzecz jasna, więcej produktów do wyboru)...

Komentarze