Røde przejmuje Mackie

Dzisiaj w nocy obiegła świat wieść o wykupieniu firmy Mackie przez Røde. Australijska firma po przejęciu amerykańskiego giganta konsol i technologii nagłośnieniowej znacząco poszerzyła swoje portfolio, w którym znajdowały się dotychczas przede wszystkim mikrofony (zresztą, pełna nazwa to przecież Røde Microphones LLC).

Tym samym - choć nie wierzę, by miał to być główny cel przejęcia - Røde pozbywa się największego konkurenta konsol RødeCaster, czyli Mackie DLZ Creatora. W ostatnich miesiącach to był jedyny produkt, który mógł jak równy z równym konkurować z RødeCasterami.

Jaki był prawdziwy powód zakupu? Prawdopodobnie chęć poszerzenia portfolio, ale też wejście na rynek live, co wydaje się logicznym krokiem dla firmy oferującej mikrofony i urządzenia do nagrywania w domu. Oczywiście, można już sobie oczami wyobraźni przedstawiać nowego następcę RødeCastera Pro, który będzie miał "wszystko", ale komu takie urządzenie będzie potrzebne? I czym będzie szokowało użytkowników, już przyzwyczajonych do dotychczasowego "topu"?

Tak czy inaczej, to odważny (moim zdaniem) ruch Røde i zobaczymy, czy wyjdzie mu na zdrowie. Musimy trzymać za to kciuki, bo (pisząc z przekąsem) inaczej zniknie z rynku nie tylko DLZ Creator, ale i RødeCastery...

Komentarze