[G] Janusz Pelc - Fred
O, ten cover wiąże się z garścią ciekawostek. Pierwsza jest taka, że to chyba drugi po Lasermanii cover z Atari, powstały jeszcze z ubiegłym roku i nawet opublikowany na BandCampie. Była tam jednak tylko wersja pierwotna, która została nieco dopracowana w tym roku i teraz, po wielu miesiącach, wrzucam ją także na SoundCloud, jako element "płyty" z coverami.
Druga ciekawostka jest taka, że ten cover (tak jak Lasermania) został przygotowany w Studio One - wszystkie pozostałe powstały już w Cubase. W zasadzie nie robi to żadnej różnicy, ale podejrzewam, że będzie mi się to odbijało w przyszłości czkawką i skończy się na przeniesieniu wersji presonusowych do Steinberga.
Trzecia ciekawostka jest taka, że kiedy grałem we Freda w dzieciństwie, miałem wersję zupełnie pozbawioną muzyki, zaś samą muzykę znałem tylko dlatego, że wybijała się spośród przykładów dołączonych do Chaos Music Composera. Gdyby nie tytuł, kompletnie nie powiązałbym jej z przygodami powolnego jaskiniowca, bo charakter tego nagrania jest zupełnie niezgodny z czasami prehistorycznymi.
I ostatnia ciekawostka - naszukałem się tej grafiki, którą widzicie powyżej. Wersję na emulator, którymi dysponuję, od razu wskakują do niezbyt ciekawego ekranu startowego. Dopiero Arek Lubaszka poratował mnie i mogłem do coveru dołączyć całkiem przyjemny obrazek Marka Siewiara.
To tyle bajdurzenia nie na temat, teraz zapraszam do posłuchania, a nuż się komuś spodoba?
Komentarze
Prześlij komentarz