[G] Expectation - kiedy premiera?

Ani się obejrzałem, a tu materiał do nowej płyty został zgromadzony i nagrany. Powoli zatem zmierzam do wydania, chociaż tym razem chcę uniknąć nadmiernego pośpiechu (który był ewidentnie widoczny podczas przygotowania "Runaway"). Mógłbym już cieszyć się wytłoczonymi płytami, ale postanowiłem premierę przełożyć na 2019 rok. Powstrzymały mnie dwie rzeczy.

Udział osób trzecich

Planuję umieścić w jednym z utworów recytację wiersza Sarah Wilson, ale choć sam utwór jest w zasadzie gotowy, nadal nie mam nagranego wokalu. Chciałbym to osiągnąć w tym lub przyszłym tygodniu, potem trzeba będzie nagranie obrobić, wmiksować w utwór i "osłuchać".

Mastering

Tym razem - inaczej niż w przypadku trzech poprzednich płyt - chcę dopiąć sprawę masteringu. Do tej pory traktowałem go mocno po macoszemu, sprowadzając do wyrównania głośności poszczególnych ścieżek (w przypadku "Via" i "Runaway") lub nieudanego zastosowania automatu ("Flashback"). Tym razem skorzystałem z dogodności trybu projektowego w Studio One i tam dokładnie poustawiałem nie tylko czasowe zależności między utworami, nie tylko fade-in i fade-out, ale też indywidualne i sumaryczne efekty. Korzystam też z tego, że mogę bezpośrednio ze Studio One nagrać płytę CD i każdą nową wersję weryfikuję nie tylko na domowym zestawie audio, ale także w aucie (w drugim weryfikuję odsłuch ze smartfona). Do tego monitory i dwie pary słuchawek + odsłuch na "pchełkach" w smartfonie. Wydaje mi się, że nareszcie moje utwory zaczęły brzmieć mniej "pudełkowo", za to bardziej "wyrównanie".

Ostatnio nawet, w czasie świąt, odsłuchałem sobie część utworów na zestawie stereo Siostry i byłem bardzo przyjemnie zaskoczony brzmieniem na takim konsumenckim sprzęcie. Czyli może chociaż ta jedna płyta wypadnie korzystnie pod względem brzmieniowym?

Na przyszłość

Pamiętam do tej pory prace nad albumami "Via" i "Runaway" - w zasadzie ograniczałem się tam tylko do miksu, byle tylko szybko wydać gotowy album. "Via" - bo chciałem udowodnić sobie, że potrafię nagrać cały album po tylu latach zastoju, "Runaway" - bo również chciałem udowodnić sobie, że "Via" nie była tylko jednorazowym wyskokiem.

Dopiero podczas tworzenia "Flashback" miałem już pewien spokój, ale i tak obecnie widzę, że będę musiał zrobić na nowo nawet nie sam mastering, ale i miks, bo utwory brzmią raczej kiepsko - mści się stosowanie wyłącznie zintegrowanej karty dźwiękowej z laptopa.

Jednym słowem, trzeba po prostu dać sobie czas - także po przygotowaniu już samych utworów. Na słuchanie i ewentualne poprawki. Obecnie mastering mam w zasadzie gotowy, brakuje ostatecznej postaci jednego utworu i będę mógł przygotować końcowy obraz do publikacji.

I to wszystko mając nadzieję, że "Expectation" okaże się lepszy od wcześniejszych moich "dokonań". A ostatecznie kiedy premiera? Celuję w koniec stycznia.

Komentarze