I po czarnym piątku

W miniony piątek rozpoczęło się szaleństwo przedświątecznych wyprzedaży, które potrwa w pierwszej fali do końca listopada, a w praktyce aż do końca stycznia pewnie. Bo, wiecie, w grudniu będą wyprzedaże bożonarodzeniowe, po Bożym Narodzeniu - czyszczenie magazynów na koniec roku, w styczniu - wyprzedaże noworoczne. Jeśli więc ktoś nie zdążył lub nie był w stanie obkupić się teraz, na pewno w ciągu najbliższych 6-8 tygodni coś jeszcze trafi.

A ja tymczasem postawiłem tym razem zamiast na wtyczki czy programy, przeznaczyć pieniądze na... edukację. I wykupiłem sobie kurs obsługi Cubase w musoneo, bo akurat jest w promocji za 25 złotych. Może się to na pierwszy rzut oka wydawać dziwaczne, skoro obecnie korzystam ze Studio One, a samego Cubase'a używam od ćwierćwiecza - czego nowego mógłbym się dowiedzieć?

Okazuje się jednak, że ten kurs jest bardzo ciekawy - obejrzałem na razie ok. 20 odcinków i, wbrew obawom, dowiedziałem się wielu nowych rzeczy. Zwykle bowiem działam tak, że szukam informacji dopiero wtedy, jak sobie z czymś sam nie poradzę (tylko do Bitwiga przeczytałem całą instrukcję, bo akurat dostałem ją w postaci książki). Można zatem powiedzieć, że posiadam wiedzę wprawdzie praktyczną, ale dość wybiórczą.

Tym razem postanowiłem obejrzeć WSZYSTKIE części kursu, żeby po pierwsze, uporządkować to, co już teraz wiem. Po drugie zaś chcę DOWIEDZIEĆ się o tym, co w ogóle można robić - bo a nuż będą to rzeczy, które nie tylko wykorzystam w praktyce w Cubase, ale w ogóle w każdym programie DAW? I już teraz np. okazało się, że o wiele łatwiej można rozwiązać sprawę nagrywania jakiegoś fragmentu na żywo, z uwzględnieniem ewentualnych kolejnych podejść poprawkowych.

Mam zatem nadzieję, że po ukończeniu kursu będę nie tylko orientował się, co i jak zrobić, ale też będę w stanie część wiedzy przenieść na pozostałe programy DAW. W końcu w większości z nich podobne rzeczy robi się w podobny sposób - i już teraz wiem, że sporo informacji na temat Cubase'a odnosi się też do Studio One (te programy naprawdę są momentami niemal identyczne!). Podsumowując - w tym szaleństwie jest metoda...

Komentarze