Polscy "fachowcy"

Miałem ostatnio problem z nagrywaniem wokalu. Generalnie rzecz sprowadza się do tego, że nagrywany sygnał jest zbyt słaby, a przynajmniej tak mi się wydaje. Używam WarmAudio WA87, podłączonego do interfejsu Focusrite 2Pre i muszę pokrętło wzmocnienia odkręcić praktycznie do maksimum, żeby sygnał miał odpowiednią moc. Przy tym muszę mówić do mikrofonu z odległości nie większej niż 10cm, co przy założonym pop-filtrze jest raczej mało komfortowe. Oglądając różne filmiki z wykorzystaniem tego samego mikrofonu widzę, że tam raczej nie ma problemu, odległości są już w granicach 20-30cm.

WarmAudio WA87, zdjęcie producenta

Ze znalezionych rozwiązań mam dwa: nagrywanie w 24 bitach, co pozwala wzmocnić sygnał na etapie obróbki oraz nagrywanie w Studio One, gdzie mogę podnieść poziom nagrywanego sygnału kosztem szumów. Żadne z tych rozwiązań mnie nie satysfakcjonuje, bo wydłuża się czas przetwarzania nagrania - trzeba materiał ostrożniej odszumiać (bo poziom szumów jest wyższy), a w przypadku nagrań lektorskich ostrożniej dobierać np. ustawienia bramkowania.

Zmęczony tym wszystkim, postanowiłem "zapytać internetu", choć tak naprawdę jedynym rozwiązaniem wydaje mi się po prostu zakup odpowiedniego przedwzmacniacza mikrofonowego, który będzie pracował lepiej niż przedwzmacniacze wbudowane w 2Pre. Aby uniknąć zbędnych pytań, całość opisałem dość szczegółowo - że mam taki a taki mikrofon, który zastąpił mi MXL770 (a to zastąpienie miało wyeliminować trudne do opanowania sybilanty), taki interfejs, takie są objawy, używam odpowiedniej charakterystyki, na pewno wyłączyłem tłumik, mikrofon jest dobrze skierowany, a rozważam zakup przedwzmacniacza mikrofonowego z lepszym wzmocnieniem, bo najwyraźniej 60dB z 2Pre to za mało. Z analizy rynku wyszło mi, że niezły byłby Golden Age Project 73, zatem pytanie: czy warto, czy ktoś zna lepszy przedwzmacniacz w podobnej cenie, czy może ma jakieś inne rady. Pytanie zadałem na kilku forach tematycznych i w kilku grupach na Facebooku. No i się zaczęło.

Odzew pozytywny

Na forach i w grupach anglojęzycznych dość szybko otrzymałem informację, że rzeczywiście warto zainwestować w przedwzmacniacz, ten wybrany przeze mnie ma na ogół dobre opinie, padło też kilka nazw preampów alternatywnych oraz porada, żebym spróbował użyć innych, lepszych przewodów do łączenia mikrofonu z przedwzmacniaczem (tu nawet otrzymałem link do ciekawego porównania i rozwiązanie z przewodem sprawdzę w pierwszej kolejności). Generalnie odpowiedzi były "na temat" i każdy biorący udział w dyskusji starał się podpowiedzieć coś interesującego albo przydatnego.

A to Polska właśnie

Pisałem o tym już cztery lata temu, ale nic się nie zmieniło. W polskim internecie "fachowcy" znają się na wszystkim, więc dowiedziałem się, że:

  • jestem nieukiem, bo nie chciało mi się nauczyć porządnie usuwać sybilanty z nagrań z MXL770
  • MXL770 jest super mikrofonem i mam za swoje, że zamieniłem go na badziewny (?!) WA87
  • chcę wyrzucać pieniądze w błoto, forumowicz nagrywał wokale odwróconymi słuchawkami i miał super efekty
  • amatorzy bez wiedzy biorą się za nagrywanie i tak to się kończy
  • pieniądze nie zlikwidują ignorancji
  • używam zbyt gęstego (!) pop-filtra i dlatego sygnał jest słaby
  • to wina Windows 10, ścisza sygnał
  • to wina oprogramowania, którego używam (cytat: "ja używam Audacity i nie mam nigdy problemów")
  • ktoś ma ten sam zestaw, a nagrywa mu się dobrze (po serii pytań okazało się, że i mikrofon, i interfejs są inne, ale przecież "to bez znaczenia, bo to praktycznie to samo")
  • to wina braku adaptacji pomieszczenia do nagrań (i światła rada: "nagrywaj w szafie, poziom sygnału wzrośnie")
  • światłe rady: obróć odpowiednio mikrofon, wyłącz tłumik, dobierz charakterystykę (czyli typowy problem braku czytania ze zrozumieniem)

Uwaga: ANI JEDNEJ odpowiedzi na pytanie o przedwzmacniacz. NIKT się nie odniósł do tego, co bym chciał kupić, jakie są alternatywy. Przyznam, że trafiła się jedna osoba, u której było widać CHĘĆ POMOCY, aczkolwiek za bardzo skupiła się na samym mikrofonie (czy nowy, czy nie uszkodzony, czym podłączony do interfejsu itp.) Zdecydowana większość jednak pisała tylko po to, żeby COŚ napisać i wyjść na specjalistę (zwłaszcza podobali mi się fachowcy od obróbki i usuwania sybilantów, wg których lepiej poprawiać złe nagranie niż dobrze nagrać)...

Ze świecą szukać

Nie wiem, czy istnieją na polskim rynku fora czy grupy prawdziwych specjalistów. Mam wrażenie, że nie chcą oni tracić czasu i nerwów na użeranie się z internautami (poza tym, dlaczego mają się za darmo dzielić zdobywaną latami wiedzą?). Nie trafiłem jeszcze na takie miejsce - a tam, gdzie byłem, poziom jest mniej więcej taki, jak opisałem wyżej. Pomocy w sprawach mniej oczywistych trudno się doczekać...

No nic, na razie spróbuję porady z przewodem (już zamówiony) i zobaczymy, co dalej.

ANEKS - ważne!

Minęło parę dni od zamieszenia wpisu i nagle... znalazłem forum https://dzwiek.org/. Bez większych nadziei wkleiłem tam opis mojego problemu i bardzo szybko dostałem odpowiedzi. Jedną z pierwszych była propozycja od firmy MusicToolz, że mogą mi bez problemu i opłat wypożyczyć na tydzień przedwzmacniacz Golden Age Project 73 Mk3 (!). Z pozostałych odpowiedzi także było widać, że ludzie starają się znaleźć przyczynę, a nie tylko piszą, by pokazać, że "się znają".

To przywróciło mi trochę wiary w polski internet - warto było sprawdzić to forum!

Komentarze

  1. Dobrze, że chociaż na zagranicznych forach znalazłeś pomoc. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz