PreSonus Studio One 4.5

Wczoraj została udostępniona aktualizacja DAW Studio One do wersji 4.5 - jest ona bezpłatna dla wszystkich posiadaczy wersji 4.x. Producent chwali się, że zamieścił w niej ponad 70 zmian, głównie sugerowanych przez samych użytkowników. Cóż zatem ciekawego znajdziemy w tej wersji? Niestety, ciągle brak nagrywania retrospekcyjnego, ale jest parę innych fajnych rzeczy:

  • kanały wejściowe zostały wyposażone w pokrętło poziomu oraz przełączniki polaryzacji (fazy) i napięcia fantomowego (dostępne, jeśli interfejs audio jest zgodny ze Studio One - nie trzeba gmerać w ustawieniach interfejsu)
  • można kopiować wtyczki między kanałami z zachowaniem ustawień sidechain
  • znacząco ułatwiono pracę z sidechain, bo poza kopiowaniem, można teraz zależność sidechain zdefiniować nie tylko z poziomu wysyłki z kanału, ale także z wnętrza wtyczki "odbierającej"
  • dodano nieco funkcji MIDI (np. odwracanie lustrzane, randomizacja, wypełnianie, trymowanie zdarzeń MIDI)
  • dodano opcję kwantyzacji z ustawieniem Snap to Zero
  • przebudowano opcję grupowania kanałów z możliwością nadawania grupom nazw, kolorów oraz przypisywania skrótów klawiaturowych do włączania/wyłączania grup; szczególnie fajnie wygląda to, że można sobie dla grup włączać/wyłączać części wspólne - np. chcemy łatwo ustawiać panoramę poszczególnych kanałów w grupie, to panoramowanie wyłączamy z "zakresu grupowania" i już
  • poszerzono możliwości eksportu, w tym dano możliwość obsługi formatu mp3 ze zmiennym bitrate'em oraz formatów aac i alac; ponadto można eksportować pliki wideo z osadzonym miksem
  • dodano nowy manager wtyczek oraz poprawiono działanie filtra (już nie gubi focusa - BARDZO na to czekałem!)
  • dodano funkcję blokowania zdarzeń i partii, co ma zapobiec przypadkowym przesunięciom czy edycji
  • polepszono wydajność instrumentów wielokanałowych (np. Kontakt) oraz instrumentów wbudowanych w Studio One (osobiście na razie nie zaobserwowałem dużych różnic)
  • ulepszono podgląd fragmentów audio (trzeba sobie to włączyć w opcjach, ale rzeczywiście partie audio wyglądają dzięki temu lepiej)
  • dodano Audio Batch Converter, który do tej pory był dostępny tylko w postaci rozszerzenia (notabene szkoda, że wersja Studio One Artist nadal nie dostała wsparcia dla wtyczek VST i nadal trzeba kupować specjalne rozszerzenie)

Przyznaję, że to całkiem zgrabny zestaw przydatnych opcji (mnie osobiście bardzo podoba się manager wtyczek i nowe grupowanie kanałów

Komentarze