Wreszcie mały sukcesik

Ha, udało się! Odzyskałem utwór "Caravan"!

Postanowiłem, że się nie poddam i wczoraj siadłem do FL Studio, żeby popróbować na zreanimowanym komputerze wczytać jednak ten rzekomo uszkodzony projekt (notabene, niech żyje nawyk robienia kopii bezpieczeństwa). W końcu, jeśli wszystko jest teraz poprawnie zainstalowane, nie powinno być już żadnych problemów, prawda?

I chociaż pierwsze próby nie poszły po mojej myśli, to drążyłem temat. Optymizmem napawał mnie fakt, że otwieranie projektu nie powodowało awarii FL Studio - ostatecznie zawsze udawało się doprowadzić rzecz do końca, brakowało tylko plug-inów i próbek, które po kolei doinstalowywałem.

Najwięcej problemów miałem z wtyczką Dune CM, której niebacznie użyłem wcześniej, w trakcie tworzenia utworu, a której teraz... nie miałem! Pochodzi ona z płyt dołączanych do czasopism (w moim przypadku: z Estrady i Studia). Nie byłoby problemu, gdyby nie dwie rzeczy: mam obecnie limitowany dostęp do internetu, który niemal wyczerpałem podczas ostatniego "instalatorskiego" weekendu; po drugie - nie mam bladego pojęcia, gdzie obecnie znajdują się płyty z Estrady i Studia, bo po przeprowadzce jeszcze dużo rzeczy leży w nieopisanych pudłach i czeka na odkrycie. Programy z płyt można wprawdzie pobrać przez specjalny portal, ale wracamy do problemu limitu danych.

Z laptopa też nie mogłem tej wtyczki przenieść, bo jej tam nie instalowałem. Ale... coś mnie tknęło i zajrzałem do katalogu "Download" na stacjonarnym komputerze. Wśród setek plików znalazłem paczkę zgraną dawno temu z płyty, a w niej szukaną wtyczkę! Szybka instalacja i oto "Caravan" wczytuje się i odtwarza bez problemów!

Możecie się śmiać, że tyle wysiłki włożyłem w odzyskanie jednego, wątpliwej wartości utworu. Nie w tym jednak rzecz - potrzebowałem wreszcie jakiegoś, małego nawet, sukcesu po ostatnich dniach. No i chciałem opisać na blogu nie tylko problemy, ale też ich szczęśliwe rozwiązania, bo ktoś jeszcze (o zgrozo!) pomyśli, że ciągle narzekam.

A przecież nie ciągle, prawda?

PS. A "Caravan", w nieco bardziej dopracowanej wersji, powinien wkrótce się tutaj pojawić.

Komentarze